W czwartek 7 października po posiedzeniu Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, podczas którego rozmawiano o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, rządzący zwołali konferencję prasową w tej sprawie. W siedzibie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej głos zabrał wicepremier ds. bezpieczeństwa narodowego, Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński już na wstępie podkreślił, że Białoruś prowadzi wojnę hybrydową z Polską. Jak tłumaczył, jest wiele dowodów na to, że białoruskie służby pomagają migrantom, którzy próbują przejść polsko-białoruską granicę. – Nie ma tu żadnego naporu ze strony uchodźców, przyjeżdżają imigranci ekonomiczni, są właściwie przywożeni, akcja jest zorganizowana przez władze Białorusi, dzieje się to za zgodą władz Rosji – powiedział trakcie czwartkowej konferencji prasowej. Później mówił o tym, że jeżeli na granicy dojdzie do jakichś tragicznych wydarzeń, to „winę ponoszą ci, którzy wspierają Łukaszenkę i Putina”.
– Wszystko wskazuje na to i można to mówić z naprawdę bardzo dużą dozą pewności, że specjalnie są ci ludzie są doprowadzani do stanu osłabienia (chodzi o migrantów – red.). Oni po pierwsze nie najlepiej znoszą tę temperaturę, są z innej strefy geograficznej (...). Obok używania dzieci, to druga metoda, która ma nas, czyli Polskę, zmusić do tego, by ich przyjmować – mówił prezes PiS.
Kryzys migracyjny. Jarosław Kaczyński o budowie zapory na granicy
Wicepremier ocenił, że takie działania Białorusi mają na celu zmusić Unię Europejską do tego, by zniosła sankcje wobec Mińska. Dodał, że to też akcja odwetowa wobec Polski za wspieranie białoruskiej opozycji.
Jarosław Kaczyński na briefingu przekazał również:
– Podjęte są już decyzje, także w sferze finansowej, o budowie tam (na granicy – red.) bardzo poważnej zapory. Nie tych zapór, które zostały stworzone doraźnie, tylko takiej zapory, którą bardzo trudno sforsować.
Prezes PiS podkreślił, że wydarzenia z Grecji czy Węgier udowodniły, że skuteczna ochrona granic jest możliwa właśnie tylko dzięki takim zaporom. – Na tej części granicy, która nie przebiega wzdłuż środka Bugu, tego rodzaju zapora będzie budowana – dodał.
Wicepremier wskazał, że „w zasadzie zostały wybrane” przedsiębiorstwa, które miałaby zająć się budową wspomnianego muru czy ogrodzenia na wschodniej granicy. – Model został już sporządzony – powiedział.
Wcześniej m.in. wiceszef MON Marcin Ociepa potwierdzał, że są plany budowy muru na wschodniej granicy.
Czytaj też:
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Mateusz Morawiecki: Wystosowaliśmy do władz w Mińsku notę