Mieszane nastroje w PiS. „W partii prężenie muskułów, a w rządzie popłoch”

Mieszane nastroje w PiS. „W partii prężenie muskułów, a w rządzie popłoch”

Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki
Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Mimo konfliktu z Unią Europejską oraz demonstracji opozycji w Polsce, w całym PiS panują świetne nastroje. W całym, oprócz rządu. – Wiele osób ze starej PiS-owskiej gwardii postrzega to jako kłopot wyłącznie dla Morawieckiego. Uważają, że im gorzej dla premiera, tym lepiej dla nich, bo całą sprawę traktują w kategoriach czysto partyjnej rozgrywki – mówi informator „Wprost”.

40 proc. poparcia uzyskało PiS w najnowszym badaniu Social Changes dla portalu Polityce.pl. Jak na kilka dni po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, które opozycji okrzyknęła wstępem do polexitu, to zaskakująco dobry wynik.

Być może dlatego politycy PiS prezentują wyśmienite humory po orzeczeniu TK stwierdzającym prymat prawa krajowego nad unijnym. I tych humorów wcale nie pogarsza fakt, że od strony Unii Europejskiej dochodzą groźne pomruki, iż Polska nieprędko może zobaczyć fundusze unijne, które sobie wywalczyła w ubiegłorocznych negocjacjach.

Dobrych nastrojów nie popsuły także niedzielne demonstracje w obronie Polski w UE, zorganizowane w Warszawie i wielu innych miastach Polski. Nasi rozmówcy z Prawa i Sprawiedliwości uważają, że frekwencja nie była duża, zatem demonstracje należy traktować raczej jako klęskę lidera PO, który ich zdaniem nie potrafił porwać tłumów, niż kłopot dla PiS.

– W ogóle nie przejmujemy się Brukselą ani Tuskiem – zapewnia nas poseł PiS.

Źródło: Wprost