13 października politycy w Sejmie wysłuchali sprawozdania komisji o poselskim projekcie uchwały w sprawie ustanowienia roku 2022 rokiem Marii Konopnickiej. Zaskakujące przemówienie wygłosiła z sejmowej mównicy Klaudia Jachira. Posłanka Koalicji Obywatelskiej postanowiła pobawić w się w poetkę i przedstawić własną wersję „Roty”. Parlamentarzystka nawiązując do obecnej sytuacji w naszym kraju, zmieniła słowa wiersza Marii Konopnickiej, który powstał pod wpływem oburzenia prześladowaniami Polaków w zaborze pruskim.
Sejm. „Rota” w wykonaniu Klaudii Jachiry
– Gdyby Maria Konopnicka pisała „Rotę” dzisiaj, to pewnie brzmiałaby ona tak: Nie rzucim Unii skąd nasz ród, praw kobiet ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy. Nie damy, by nas zgłębił wróg! Tak nam dopomóż Tusk, tak nam dopomóż Lempart! – powiedziała posłanka KO. – Do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy sądów. Aż się rozpadną w proch i w pył niesprawiedliwe wasze rządy! Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Hołownia, tak nam dopomóż Biedroń! – dodała.
Jachira w Sejmie o Kaczyńskim i Czarnku
W swojej wersji Roty Klaudia Jachira wspomniała także o prezesie PiS oraz ministrze edukacji. – Nie będzie Kaczyński pluł nam w twarz, ni Czarnek dzieci nam tumanił. Unijny wstanie hufiec nasz, duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg. Tak nam dopomóż Kosiniak, tak nam dopomóż Trzaskowski! – zakończyła swoje przemówienie posłanka opozycji.
– O mój Boże, nie myślałam, że taki wiersz jeszcze tu usłyszę – skwitowała wystąpienie parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Gosiewska.
Czytaj też:
Mieszane nastroje w PiS. „W partii prężenie muskułów, a w rządzie popłoch”