KE wytoczy kolejne działa? Nieoficjalnie: Szykują się powiadomienia dla Polski i Węgier

KE wytoczy kolejne działa? Nieoficjalnie: Szykują się powiadomienia dla Polski i Węgier

Premier Mateusz Morawiecki i premier Węgier Viktor Orban
Premier Mateusz Morawiecki i premier Węgier Viktor Orban Źródło: Newspix.pl / Krzysztof Burski
„Deutsche Welle” informuje nieoficjalnie, że Komisja Europejska zamierza jeszcze w tym miesiącu skierować do Polski i Węgier powiadomienia inicjujące kilkumiesięczną procedurę „pieniądze za praworządność”. To kolejny krok w zaostrzającym się konflikcie z Unią.

Przypomnijmy, że spór na linii Polska-Unia trwa już od lat, jednak ostatni rok to wyjątkowa kumulacja napięć. Nad naszym krajem wisi kilka nierozwiązanych spraw, z których większość zasadza się na krytyce, jaka spadła na Polskę w związku z reformą sądownictwa. Efektem sporu był choćby lipcowy wyrok TSUE, który stwierdził, że Polska musi zawiesić działanie Izby Dyscyplinarnej SN. Tak się jednak nie stało, a oliwy do ognia dolał jeszcze ostatni wyrok TK.

Trybunał orzekł, że niektóre przepisy Traktatu o  są niezgodne z polską konstytucją. Werdykt taki, zdaniem ekspertów, uderza w podwaliny przystąpienia Polski do Wspólnoty. Wyrok nie przeszedł bez echa także w Brukseli. RMF24 informował, że Komisja prawna Parlamentu Europejskiego zdecydowała o skierowaniu pozwu przeciwko Komisji Europejskiej, zarzucając jej opieszałość w działaniach. Zdaniem Komisji prawnej europarlamentu, powinna wdrożyć mechanizm „pieniądze za praworządność” jak najszybciej.

Pieniądze za praworządność? Szykuje się kolejna batalia

Mechanizm ten został zaakceptowany już pod koniec ubiegłego roku, jednak w praktyce nie obowiązuje. W TSUE znajduje się wniosek, na podstawie którego organ ten ma osądzić, czy reguła „pieniądze za praworządność” jest zgodna z prawem. Wprowadzenie takiego mechanizmu w życie oznacza, że kraje, którym zarzuca się niepraworządne działania, nie dostawałyby pieniędzy z unijnych funduszy. Na szali są chociażby środki z KPO, których m.in. Polska i Węgry wciąż nie dostały.

Jak podaje „Deutsche Welle”, powołując się na nieoficjalne informacje z Brukseli, Komisja Europejska szykuje kolejne działa w tym zakresie. Do końca miesiąca ma wysłać do Polski i Węgier powiadomienia inicjujące kilkumiesięczną procedurę „pieniądze za praworządność”. Nie będzie to formalny wniosek o zawieszenie środków, ale wytknięcie Polsce i Węgrom zaniechań, co później może posłużyć do uruchomienia procedury i cięcia funduszy.

Czytaj też:
Holandia zablokuje unijne środki dla Polski? Niespodziewany ruch