Od tygodni media spekulują, kiedy nastąpi rekonstrukcja rządu i kto w jej ramach straci stanowiska. Najnowsze ustalenia m.in. Interii i wPolityce.pl wskazują na to, że nowe kierownictwo będą mieć resorty rolnictwa oraz klimatu i środowiska. Henryk Kowalczyk ma zastąpić Grzegorza Pudę w Ministerstwie Rolnictwa, natomiast Anna Moskwa – Michała Kurtykę, szefa MKiŚ.
To najbardziej aktualne, nieoficjalne doniesienia na ten temat. Wcześniej było już wiadomo, potwierdzał to prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński, że wróci Ministerstwo Sportu, którym pokieruje Kamil Bortniczuk (kiedyś w Porozumieniu, obecnie członek Partii Republikańskiej Adama Bielana).
Do planowanej rekonstrukcji nawiązał w sobotę w RMF Krzysztof Ziemiec, którego gościem był właśnie prezes PiS.
Rekonstrukcja rządu. Kaczyński: Nie zaprzeczam, nie potwierdzam
– Kto się pożegna z rządem, a kto się z nim przywita? – dopytywał prowadzący. – No tego panu nie powiem, i uczciwie też powiem, nie to, żebym nie widział, lepiej żeby jednak powiedział o tym premier, pan prezydent – odparł Jarosław Kaczyński.
Ziemiec zaczął jednak wymieniać medialne doniesienia, a to doprowadziło do takiej wymiany zdań między politykiem, a prowadzącym:
– Za ministra Pudę – Henryk Kowalczyk? – dopytywał Ziemiec.
– Ja mogę powiedzieć jedno: nie zaprzeczam, nie potwierdzam – odpowiedział Kaczyński z uśmiechem.
– Michał Kurtyka ma odejść, a na jego miejsce przyjdzie Anna Moskwa?
– Nie zaprzeczam, nie potwierdzam.
Dworczyk opuści rząd? Zdecydowane stanowisko prezesa PiS
W trakcie rozmowy pojawiło się jeszcze jedno nazwisko, konkretnie: szefa KPRM Michała Dworczyka. Dworczyk od czerwca tego roku jest bohaterem tzw. afery mailowej – ktoś przez dłuższy czas miał dostęp do jego prywatnej skrzynki, a teraz praktycznie codziennie publikowane są rzekome wiadomości ministra. – Michał Dworczyk zostanie (w rządzie – red.)? – pytał Ziemiec.
– Tak, na pewno nie będzie zmieniony, przynajmniej teraz – oznajmił Kaczyński.
Prezes PiS zapowiedział też, że już niedługo poznamy nowego szefa resortu rozwoju (po tym, jak z rządu odszedł Jarosław Gowin, stanowisko pozostało nieobsadzone). – Jest bardzo sprawny człowiek, o doświadczeniu polskim, i ministerialnym, i międzynarodowym... – mówił prezes PiS, ale nie chciał ujawnić, o kogo chodzi. Gdy prowadzący zasugerował Piotra Nowaka, Kaczyński odparł:
– Ja rozumiem, że to jest część pana zawodu, ale z kolei częścią mojego jest dyskrecja.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński rozgrywany przez wszystkie swoje frakcje? Prezesowi PiS pali się grunt pod nogami