Przypomnijmy, że między Polską a Komisją Europejską trwa spór o zasady praworządności. Zdaniem KE, praworządność w Polsce nie jest przestrzegana, czego efektem jest m.in. lipcowy wyrok TSUE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej SN. Polska do tej pory wstrzymuje się z jego wykonaniem. Podczas konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że jego zdaniem dochodzi do kierowania się przez Unię podwójnymi standardami.
Jak zapowiedział minister, skieruje on do rządu wniosek o rozważenie podjęcia procedury prawnej pozwania Niemiec przed TSUE. – Praworządność jest filarem, na którym opiera się Unia Europejska. Jednak, by to wszystko działało, potrzebna jest równość wszystkich państw w kwestii praworządności – mówił Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro chce pozwać Niemcy
Zdaniem Ziobry, Unię Europejską należy zapytać o proces powoływania sędziów w Niemczech. – Wybór ten ma charakter czysto polityczny. O tym, kto będzie sędzią Sądu Najwyższego decydują de facto politycy – podkreślił Zbigniew Ziobro.
– Dlatego skieruję do Rady Ministrów wniosek o rozważenie podjęcia procedury prawnej pozwania Niemiec przed TSUE za naruszenie traktatów UE przez upolitycznienie sądownictwa. Jesteśmy w Unii Europejskiej i wszyscy muszą być równi wobec prawa – dodał.
Podstawą do wniesienia skargi jest art. 259 Traktatu o funkcjonowaniu UE. – Stanowi on, że państwo członkowskie może wnieść do TSUE sprawę przeciwko innemu państwu UE, jeżeli nie realizuje ono zobowiązań traktatowych – argumentował Zbigniew Ziobro.
Czytaj też:
Pieniądze dla Polski wstrzymane. Unijni dyplomaci: krajowy plan odbudowy pozostanie zawieszony