Nie cichnie sprawa wywiadu, którego Mateusz Morawiecki udzielił „Financial Times”. Szerokim echem odbiła się szczególnie wypowiedź dotycząca „wywołania III wojny światowej”. Na słowa premiera zareagował rzecznik Komisji Europejskiej.
– Nie ma miejsca na wojenna retorykę w relacjach między krajami członkowskimi, albo krajami członkowskimi a instytucjami europejskimi – podkreślił Eric Mamer. Przedstawiciel KE zaznaczył również, że Unia Europejska jest projektem, który z wielkim sukcesem przyczynił się do ustanowienia trwałego pokoju między jej państwami członkowskimi.
Morawiecki o III wojnie światowej
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie, który ukazał się na łamach „Financial Times”, poświęcił sporo miejsca aktualnym relacjom Polski z Unią Europejską. Do rozmowy szefa rządu z „FT” doszło tuż po tym, jak Parlament Europejski debatował nad praworządnością w Polsce (21 października przyjęto rezolucję wzywającą Komisję Europejską do interweniowania w tej sprawie).
Jedną z konsekwencji tych wydarzeń może być m.in. wstrzymanie lub odebranie Polsce dostępu do pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Pytany właśnie o taki potencjalny ruch unijnych instytucji, Morawiecki odpowiedział: – Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli do tego dojdzie, będziemy bronić naszych praw wszelką bronią, która jest w naszej dyspozycji.
Premier stwierdził też, że niektóre działania unijnych instytucji, jak stawiane przez nie żądania, przypominają „pistolet przystawiony do głowy”.
Czytaj też:
Co Polacy myślą o blokowaniu unijnych funduszy dla Polski? Najnowszy sondaż