Michał Kamiński trafił do szpitala. Wicemarszałek Senatu poinformował w mediach społecznościowych, że przez ostatnie dwa tygodnie czuł się coraz gorzej. „Okazało się, że mam problemy, które trzeba rozwiązywać zabiegowo. Pod trzema kroplówkami na raz jeszcze nie byłem” – napisał senator Polskiego Stronnictwa Ludowego i Unii Europejskich Demokratów.
Michał Kamiński wylądował w szpitalu. „Afraczek za mną tęskni”
Polityk podziękował wszystkim za wyrazy otuchy i „mega profesjonalną opiekę”, którą jest otaczany. Kamiński wstawił swoje zdjęcie ze szpitala oraz zamieścił fotografię swojego psa. „Jak donoszą mi z domu, Afraczek za mną tęskni” – skomentował wicemarszałek Senatu.
Pod wpisem senatora PSL-UED pojawiło się mnóstwo komentarzy. „Michał, zdrowia i sił! Wracaj szybko, jesteś potrzebny!” – napisał Andrzej Rozenek z Lewicy. „Michale drogi! Trzymam kciuki, dziękuję, że mimo wszystko pracujesz, głosujesz, jesteś z nami w Senacie! Oszczędzaj się, dużo zdrowia!” – skomentowała Barbara Zdrojewska z Koalicji Obywatelskiej. „Marszałku, dużo zdrowia” – dodał krótko Tomasz Trela z Lewicy.
Problemy polityka ze zdrowiem
Nie wiadomo, dlaczego Kamiński trafił do szpitala. W listopadzie 2020 r. wicemarszałek Sejmu poinformował, że jest zakażony koronawirusem. „Czuje się bardzo źle” – relacjonował wówczas. Polityk w przeszłości zmagał się z cukrzycą. – Jestem ciężko chory, ale to jest cukrzyca, z tym da się żyć. Staram się jakoś sobie radzić – mówił WP w 2017 r. Polityk schudł w tamtym czasie 30 kg. Choroba wymogła na nim dietę i inny sposób życia.