Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba stwierdził w programie „Jedziemy” Michała Rachonia, że „Włodzimierz Cimoszewicz powinien zniknąć ze sceny politycznej”. Komentarze europosła na temat liczebności wojska polskiego nazwał „odrealnieniem lub myśleniem starego komunisty”.
– Włodzimierz Cimoszewicz i jego cała rodzina stali po drugiej stronie procesu demokratycznego – rzucił. Ozdoba zasugerował też, że polski europoseł może nie działać samodzielnie. – Słowa skandaliczne. Albo jest odrealniony, albo dalej jest przez kogoś prowadzony z Moskwy – mówił, komentując opinię Cimoszewicza o „niepotrzebnej dużej armii w Polsce”.
Ozdoba o Tusku: Odnajdzie się w spółce powiązanej z Gazpromem
Polityk Solidarnej Polski nie ograniczył się tylko do ataków na Włodzimierza Cimoszewicza. Posła KO Franciszka Sterczewskiego porównał do bohatera programu „Benny Hill” i Strusia Pędziwiatra, a Donaldowi Tuskowi zarzucił, że „dał się przekupić rosyjskim koncernom paliwowym”.
– Jestem zwolennikiem teorii takiej, że prędzej czy później ten człowiek gdzieś się znajdzie w spółce powiązanej z Gazpromem, tak jak Gerhard Schroedder i inni politycy europejscy, którzy się po prostu realnie sprzedali w polityce, która nie służy Unii Europejskiej – podkreślał.