„Jest pani kretynką”. Posłanka Koalicji Obywatelskiej chce ukarania Terleckiego

„Jest pani kretynką”. Posłanka Koalicji Obywatelskiej chce ukarania Terleckiego

Ryszard Terlecki w galerii handlowej
Ryszard Terlecki w galerii handlowej 
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki podczas wymiany zdań kobietą nazwał ją „kretynką”. Posłanka Barbara Nowacka zapowiedziała złożenie w tej sprawie wniosku o ukaranie polityka przez Komisję Etyki Poselskiej.

W piątek posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka opublikowała na Twitterze wideo, na którym widać wymianę zdań między kobietą a wicemarszałkiem Sejmu. Do sytuacji doszło w jednej z krakowskich galerii handlowej. Rozmówczyni komentuje obecną sytuację kobiet w kraju, natomiast Terlecki odpowiada jej obraźliwie. – Chciałabym tylko powiedzieć, że to, co się dzieje w kraju, to, co robicie kobietom, to jest po prostu karygodne – mówi na filmiku kobieta, zwracając się do Ryszarda Terleckiego. – Jest pani kretynką – odpowiada jej wicemarszałek.

twitter

Barbara Nowacka przekazała, że sprawie zachowania wicemarszałka zostanie złożony wniosek do Komisji Etyki Poselskiej. Sprawę skomentował inny wicemarszałek Sejmu – przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. – Każdy bierze odpowiedzialność za swoje słowa, marszałek też musi wziąć odpowiedzialność za swoje słowa – stwierdził.

Ryszard Terlecki nazwał ją „kretynką”. „Mamy prawo podejść do polityka i wyrazić swoje zdanie”

Onet dotarł do kobiety, która zdecydowała się przekazać swoją opinię Terleckiemu. – Zobaczyłam go i pomyślałam, że drugi raz taka okazja może mi się nie trafić. Uważam, że mamy prawo podejść do jakiegoś polityka i wyrazić swoje zdanie. Bardzo mi się nie podoba sytuacja w kraju. Kobietom faktycznie odebrano prawa i potraktowano nas bardzo przedmiotowo – wyjaśniała pani Joanna.

Kobieta dodała, że polityk PiS po uwadze o „kretynce” „odwrócił się i coś jeszcze mówił pod nosem, ale razem z siostrą nie usłyszały co”. – Po tej wypowiedzi pana Terleckiego powiedziałam jeszcze, że to wstyd i hańba i że mam nadzieję, że szybko zostaną odsunięci od władzy – dodała pani Joanna. Kobieta przyznała, że była zaskoczona odpowiedzią wicemarszałka Sejmu.

Pani Joanna komentuje sytuację z politykiem PiS. „Myślę, że mnie nie przeprosi”

– To jeden z ważniejszych polityków w kraju. Wiem, że pan Terlecki miewał wcześniej takie odzywki, ale nie sądziłam, że zwróci się do mnie w ten sposób – relacjonowała pani Joanna. — Myślę, że pan Terlecki mnie nie przeprosi i że to będzie przedstawiane jako napaść na niego. Jedno wiem na pewno, nie szanuje on kobiet. Człowiek na poziomie nie odezwałby się w ten sposób do kobiety — podsumowała kobieta z galerii handlowej.

Czytaj też:
Była szefowa „Wiadomości” TVP jak Sikorski. „Walnij się w zatłuszczony łeb”

Źródło: X-news / Wprost.pl, Onet.pl