Białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan poinformował w mediach społecznościowych, że duża grupa migrantów, która w sobotę zebrała się w Mińsku, obecnie koczuje w okolicach przejścia granicznego Kużnica-Bruzgi.
„Wygląda na to, że migranci podjęli decyzję o przeniesieniu się na przejściu graniczne Kuźnica-Bruzgi, aby spróbować przekroczyć ją w jednej grupie. Przybyły już pierwsze grupki. Kierowcy skarżą się, że taksówek jest tak dużo, że są korki” – informował Giczan.
Duża grupa migrantów przeniesiona na granicę. Kumoch: Usnarz 2.0
Wpis białoruskiego dziennikarza podał dalej także Jakub Kumoch, minister w Kancelarii Prezydenta RP.
„Wygląda na to, że KGB Łukaszenki, planuje kolejną operację z wykorzystaniem ludzi jako żywych tarcz, taki Usnarz 2.0. Duża grupa ludzi zbiera się w pobliżu przejścia granicznego w okolicach Kuźnicy Białostockiej. Nie są to zmarznięte dzieci. Media zachęcam do odpowiedzialności” – napisał w swoim poście.
Tłum migrantów dotarł na granicę Polska-Białoruś. Nagrania
W niedzielę późnym wieczorem Giczan pokazał kolejne dwa nagrania, jedno pokazujące opustoszały Mińsk wieczorem, w którym od wielu dni koczowali migranci, a na drugim sceny znad polsko-białoruskiej granicy.
„W Mińsku nie ma prawie żadnych migrantów, przynajmniej na razie. Dziś tysiące (?) z nich przeniosło się ze stolicy Białorusi na przejście Kuźnica-Bruzgi, aby w jednej dużej grupie próbować szturmować granicę polską” – napisał białoruski dziennikarz w niedzielę późnym wieczorem.
Dziennikarz wyraził obawy, że do największej burzy dojdzie jeszcze w poniedziałek rano. „Obawiam się, że to może stać się naprawdę paskudne” – dodał.
W poniedziałek na Twitterze zostały opublikowane kolejne nagrania pokazujące dużą grupę migrantów, tuż przy granicy.
twittertwitter
Na razie Straż Graniczna nie poinformowała w poniedziałek o kolejnym dużym ataku.
Czytaj też:
„Grupa migrantów zaatakowała nasze posterunki”. MON publikuje nagranie