W związku z trwającym od wielu tygodni kryzysem migracyjnym, który nasilił się w ostatnich dniach, w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wyrazów uznania dla funkcjonariuszy strzegących polskiej granicy. Niezwykłą popularność zdobył hashtag #muremzapolskimmundurem. Pracę służb doceniali także najważniejsi politycy w kraju w swoich publicznych wystąpieniach. Zdaniem Marka Belki są to jedynie puste frazesy.
Marsz Niepodległości 2021. Belka krytykuje obecność wojska
„Pisowskie władze nie »stoją murem za polskim mundurem«. Polski mundur wysłały dziś na marsz z ekstremistami i fanatykami. Polski mundur eskortuje dziś, na pisowskie zlecenie, nie tylko krzykacza zagłuszającego Powstańców Warszawskich, ale i włoskich faszystów, którzy niedawno podpalili Rzym” - stwierdził europoseł.
Marsz Niepodległości 2021. Belka komentuje
Polityk nawiązał do obecności żołnierzy na Marszu Niepodległości w Warszawie, który był organizowany przez Roberta Bąkiewicza. Na demonstracji, która miała charakter uroczystości państwowych, padło wiele krytycznych, a wręcz obelżywych słów pod adresem Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. W manifestacji uczestniczyli także członkowie Forza Nuova, włoskiej organizacji o charakterze nacjonalistycznym i neofaszystowskim.
„W trakcie państwowych »uroczystości« słyszymy o naszych sojusznikach »precz z Unią«, »precz z USA« w chwili, gdy obcy reżim testuje nasze bezpieczeństwo. Tylko o Rosji nie wykrzykują” - napisał Marek Belka na swoim profilu na Twitterze. Panowie Duda i Morawiecki, lżycie właśnie polski interes narodowy legitymizując ten cyrk - dodał.
Czytaj też:
Macierewicz, Jaki i Kowalski. Którzy politycy pojawili się na Marszu Niepodległości?