Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przez wiele miesięcy nie mogła dojść do porozumienia w sprawie przyznania koncesji TVN24. W końcu nadała ją tuż przed wygaśnięciem poprzedniej pod koniec września. Przy okazji podjęła uchwałę, w której stwierdziła, że według obowiązujących przepisów, podmiot z siedzibą w Polsce, w którym udział podmiotu dominującego spoza EOG przekracza 49 proc, „nie jest uprawniony do uzyskania koncesji”.
Rada zobowiązała także przewodniczącego do „do podjęcia działań mających na celu ukształtowanie polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji, w taki sposób, by nie było wątpliwości, że możliwość prowadzenia działalności obejmującej rozpowszechnianie programów radiowych lub telewizyjnych nie dotyczy podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, nawet jeśli działają one poprzez podległe im podmioty z Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. W uchwale uszczegółowiono, że działania te mają obejmować zwrócenie się do premiera „o podjęcie prac legislacyjnych mających na celu uporządkowanie regulacji prawnych” we wskazanym zakresie.
Lex TVN. Witold Kołodziejski pisze do premiera
Rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska potwierdziła serwisowi „Press”, że przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski skierował właśnie do premiera wniosek o podjęcie prac legislacyjnych nad uporządkowaniem regulacji dotyczących nadawców spoza EOG. Już wcześniej Kołodziejski zwrócił się do odpowiednich organów, m.in. premiera i prezydenta, o skierowanie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o radiofonii i telewizji. Sam jako przewodniczący KRRiT nie ma uprawnień do podjęcia takiej inicjatywy.
Ustawa medialna w parlamencie
Z kolei Sejm, mimo licznych protestów, uchwalił w sierpniu nowelizację ustawy medialnej, zgodnie z którą właścicielami nadawców telewizyjnych nie mogą być podmioty spoza EOG. Zmiany uderzały w strukturę właścicielską TVN, należącego do amerykańskiego koncernu Discovery. „Lex TVN” odrzucił jednak Senat.
Czytaj też:
Onet: PiS dogadał się z prezydentem ws. Lex TVN. Będzie weto?