Sebastian Kaleta opowiedział w rozmowie z „Super Expressem”, że jego dwaj bracia pracują w służbach mundurowych, które strzegą granicy polsko-białoruskiej. Wiceminister sprawiedliwości zdradził, jak wygląda ich praca. – Jeden jest tam na stałe, drugi jeździ na granicę białoruską ze swoją jednostką. Oczywiste jest, że to jest taki moment w ich służbie, który jest być może najważniejszym momentem ich służby – stwierdził polityk.
Granica polsko-białoruska. Jak wygląda praca na granicy?
Współpracownik Zbigniewa Ziobry przyznał, że choć jest bardzo dumny ze swojego rodzeństwa, obawia się o ich bezpieczeństwo. – Moi braci taką służbę podjęli lata temu. Tak jak ich koledzy są przygotowani do działań i za wszystkimi staję murem. Mam nadzieję, że dadzą radę i nasza granica pozostanie nieruszona – podkreślił polityk Solidarnej Polski. – To jest dla mnie powód do wielkiej dumy, jednocześnie też powód, dla którego twardo staję w obronie ich i ich kolegów, kiedy są bezpodstawnie atakowani przez różnych celebrytów czy polityków opozycji – dodał.
Wpis Kurdej-Szatan. Co napisała aktorka?
Sebastian Kaleta nawiązał m.in. do słów Barbary Kurdej-Szatan. Choć aktorka usunęła post i przeprosiła, to nie zakończyło sprawy. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że 8 listopada zostało wszczęte śledztwo w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej. Barbara Kurdej-Szatan poniesie także konsekwencje zawodowe. Jacek Kurski oświadczył, że nie pojawi się ona w kolejnych odcinkach „M jak miłość”.
Wpis, który wywołał tak wiele kontrowersji odnosił się do pracy funkcjonariuszy Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. „Ku***! Ku**! Co tam się dzieje! To jest ku*** »straż graniczna«? »Straż«? To są maszyny bez serca bez mózgu bez niczego. Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! Ku***! Jak tak można! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę! Mordercy!” – napisała aktorka w opisie do filmiku, który sama dodała na swoim profilu.
Czytaj też:
Tak wygląda obecnie obozowisko migrantów w rejonie Kuźnicy. Jest nowe nagranie służb
Kryzys migracyjny. Służby wzmacniają granicę polsko-białoruską