Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wykluczyła z obrad Sejmu kilku posłów Konfederacji. Parlamentarzyści nie reagowali na prośby założenia maseczek.
W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną tuż po rozpoczęciu obrad Elżbieta Witek poprosiła posłów o założenie maseczek. Marszałek Sejmu wyczytała z listy nazwiska osób, które mają zwolnienia lekarskie i nie muszą stosować się do tej zasady. Wśród nich wymieniła m.in. Artura Dziambora. Do apelu nie chcieli zastosować się przedstawiciele Konfederacji. Nie pomogły formalne upomnienia. W końcu Witek zdecydowała o wykluczeniu z obrad Jakuba Kuleszy, Grzegorza Brauna, i Konrada Berkowicza.
Sejm. Zamieszanie z posłem Kamińskim
Marszałek wykluczyła także posła Krystiana Kamińskiego, jednak po chwili trzeba było sprawę wyjaśnić. Elżbiecie Witek ktoś przypomniał, że akurat ten polityk ma stosowne zaświadczenia lekarskie i może przebywać na sali plenarnej bez maseczki. – Pan poseł Krystian Kamiński ma zwolnienie lekarskie, przeoczyłam to, więc może zostać na sali – oznajmiła.
„Marszałek Elżbieta Witek chyba boi się o większość rządzącą w jakimś ważnym głosowaniu, bo właśnie zaczęła wykluczać posłów z posiedzenia pod pretekstem maseczek. Wbrew ekspertyzie BAS. Na balu NBP brak maseczek im nie przeszkadzał. Uniemożliwiono mi głosowanie” – napisał na Twitterze Kulesza.
Źródło: WPROST.pl