Koło Naukowe Marketingu Politycznego Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Adama Mickiewicza w Poznaniu zorganizowało spotkanie z Franciszkiem Sterczewskim. Poseł PO zabrał głos ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Polityk został zapytany, czy PiS nie wykorzystał kryzysu migracyjnego, aby odbudować swoją pozycję z Unią Europejską.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Franciszek Sterczewski o dziarskim Mateuszu Morawieckim
Sterczewski ocenił, że taki był plan rządu Mateusza Morawieckiego, ale „to było fajne w teorii i nie wyszło”. – Unia widzi, że dzielne żołnierzyki na polskiej granicy, dziarski pan premier w mundurze, o świcie, robiący sobie zdjęcia, że to wszystko jest propagandą. Unia uruchomiła swoje kanały dyplomatyczne i to dzięki działaniom UE zablokowano pierwsze loty do Mińska. Unia widzi, że PiS bawi się w PR – mówił poseł PO.
Do słów polityka odniósł się wiceminister spraw zagranicznych. „Poznański poseł wyśmiewa publicznie polskich żołnierzy, nazywając ich »dzielnymi żołnierzykami«. Obrażanie tych, którzy służą Rzeczpospolitej, nam wszystkim, ryzykując życie i zdrowie to wielka hańba, która będzie się za wami ciągnąć latami” – skomentował Szymon Szynkowski vel Sęk.
Platforma Obywatelska w Poznaniu chce pieniędzy dla migrantów
Wypowiedź wiceszefa MSZ nawiązywała do decyzji poznańskiej Platformy Obywatelskiej, która „odrzuciła stanowisko wsparcia Straży Granicznej i wojska w działaniach przygranicznych z reżimem Aleksandra Łukaszenki”. Radna PiS z Poznania Klaudia Strzelecka dodała, że w zamian przeznaczono 100 tys. zł dla migrantów przedostających się na stronę polską.
„Niebywałe! W kolejnym dniu, w którym polskie służby broniące wschodniej granicy są fizycznie atakowane, poznańska PO nie tylko ponownie odrzuca ponadpolityczne stanowisko z wyrazami wsparcia dla nich, ale też proponuje środki finansowe poznańskich podatników na pomoc migrantom” – napisał Szynkowski vel Sęk.
Czytaj też:
Kryzys na granicy. Sterczewski: Łukaszenka i Kaczyński będą prężyć muskuły