Poseł Jarosław Sachajko został zapytany w Sejmie, czy koło Kukiz’15 poprze ustawę dotycząca możliwości sprawdzenia przez pracodawców, czy ich pracownicy są zaszczepieni. Jasno zadeklarował, że on i jego koledzy z koła będą przeciwko takiej ustawie.
Jarosław Sachajko przyznał, że się nie zaszczepił
Wtedy dziennikarze dopytywali, dlaczego takiego poparcia nie będzie. – Ponieważ nie było debaty – mówił poseł. – To powinien być projekt rządowy, a nie na skróty – dodał.
Następnie pytany przez dziennikarzy, przyznał, że sam się nie zaszczepił.
– Powiedziałem już rok temu, że zaszczepię się dopiero wówczas, jak będzie dostępny dla wszystkich Polaków Fundusz Odszkodowawczy za powikłania poszczepienne – stwierdził. – Nie zaszczepiłem się, ponieważ uważa, że Fundusz odszkodowawczy za wszelkiego rodzaju powikłania poszczepienne od lat, tak jak w innych państwach powinien w Polsce obowiązywać – dodał.
Sachajko: Nie zaszczepiłem się przez brak Funduszu Odszkodowawczego. O co chodzi?
I rzeczywiście, Jarosław Sachajko już w grudniu 2020 roku zapowiadał, że się nie zaszczepi, dopóki nie powstanie fundusz odszkodowawczy. Co ciekawe, ustawa dotycząca Funduszu Kompensacyjnego, który ma zapewnić odszkodowania za NOP-y od miesięcy jest w Sejmie, ale projekt utknął w „zamrażalce”.
Prawdopodobnie wynika to z tego, że rząd także w tej sprawie nie ma większości, bo wielu posłów, w tym posłowie PiS z Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu, czy właśnie posłowie Kukiz’15 mają dużo wątpliwości wobec projektu. Zwracają uwagę, że z Funduszu Kompensacyjnego mają być wypłacane odszkodowania za NOP—y, ale tylko bezpośrednim poszkodowanym. Czyli na przykład w wypadku śmierci pacjenta na skutek szczepienia, rodzina odszkodowania nie dostanie.
Jarosław Sachajko twierdzi, że w projekcie oprócz sprawy rekompensat rząd chce wprowadzić sporo innych covidowych przepisów. Poseł mówi o nieostrych przepisach oraz „nieładnych i niebezpiecznych rzeczach”. Podaje tu m.in. wprowadzenie kary 30 tys. złotych za tzw. kłamstwo covidowe, czyli zatajenie informacji przed sanepidem o osobach, z którymi zakażony miał kontakt. – Jak rozumieć takie pojęcie i kto będzie oceniać, czy do takiego kłamstwa doszło? To są pomysły nieakceptowalne przez polskie społeczeństwo – ocenia poseł Kukiz’15 w rozmowie z money.pl
Poseł Kukiz’15 się nie zaszczepił. Politycy opozycji krytykują
Do słów Sachajki o tym, że nie zaszczepił się na koronawirusa, błyskawicznie odnieśli się politycy opozycji. „Foliarze od Kukiza. Nie szczepią się!” – napisał na Twitterze poseł PO Michał Szczerba, publikując nagranie z posłem Sachajką.
Jego wpis podał dalej także europoseł Bartosz Arłukowicz.
„Pani Marszałek, Poseł Sachajko twierdzi, że się nie szczepił. Chodzi po Sejmie. Czy ktokolwiek zażądał od posła Sachajko ujemnego wyniku testu? Czy po prostu sobie spaceruje po Sejmie bez szczepienia, bez testu? Czy Ministerstwo Zdrowia akceptuje zachowanie posła?” – pyta polityk PO. „Niezaszczepiony poseł Sachajko od 01.10 występował minimum 18 razy na mównicy sejmowej. Pani Marszałek Ile razy poseł Sachajko miał sprawdzony test czy nie jest zagrożeniem dla pozostałych posłów i pracowników Kancelarii Sejmu?” – pytał dalej Arłukowicz.
twitterCzytaj też:
Joachim Brudziński grzmi: Infantylny i oderwany od rzeczywistości atak na Polskę