Komitet Obrony Demokracji obchodzi 27 listopada szóste urodziny i z okazji jubileuszu wśród gości zabierających głos znalazł się też były premier i szef PO Donald Tusk. Nowy-stary lider Platformy Obywatelskiej już w pierwszych zdaniach wspomniał o Prawie i Sprawiedliwości.
– Kiedy szukałem znaków nadziei w czasie najbardziej krytycznym, kilka lat temu, kiedy wydawało się, że partia, która autoironicznie nazwała się Prawo i Sprawiedliwość, przystąpiła do szturmu na prawo i sprawiedliwość w Polsce, kiedy wydawało się, że nie ma za bardzo nadziei, że jakoś opadły skrzydła Polakom, wyście tę nadzieję dawali – brzmiały pierwsze słowa Tuska.
Tusk na urodzinach KOD: Będziemy waszymi dłużnikami
Szef PO podkreślał, że Komitet Obrony Demokracji taką nadzieję dawał mu w czasach, gdy był przewodniczącym Rady Europejskiej. – Nawet nie macie pojęcia, ile energii, takiej siły przetrwania, wiary w przyszłość, dawaliście Polakom i szerzej, Europejczykom. Będziemy, ci wszyscy, którzy przez chwilę zwątpili, będziemy wszyscy waszymi dłużnikami – przekonywał Donald Tusk.
Były premier podkreślał też, jak ważne jego zdaniem zachęcanie ludzi, by manifestowali, nawet jeśli według wielu osób jest to nieskuteczne. Donald Tusk wspomniał o Jarosławie Kaczyńskim, który w jego ocenie skupia całą władzę w Polsce, ale nie korzysta z niej, by pomóc Polakom.
– Okazuje się on być tchórzem. Zdezerterował i nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji, zwłaszcza w tak trudnej dla Polski chwili, w interesie swoich obywateli, swojej ojczyzny. (...). Złośliwcy, dowcipnisie, mogą mówić te anegdoty o tym, że zaspał, gdy trzeba było się wykazać odwagą, że się spóźnia (...). Kaczyński nie podejmuje decyzji, albo (podejmuje je – red.) z takim dramatycznym w skutkach opóźnieniem, nie dlatego, że jakby złośliwi powiedzieli, nosi zegarek do góry nogami. Nie podejmują decyzji, bo zajmują się czymś zupełnie innym – mówił Tusk.
– Tchórzą, wtedy, kiedy trzeba naprawdę stanąć do walki ze złem, poważnym niebezpieczeństwem, takim jak pandemia. Ale są zawsze aktywni wtedy, gdy można coś zrobić dla własnego interesu – podsumował.
Czytaj też:
Wiec Tuska w „Wiadomościach”. TVP zastanawia się, ilu było turystów i „przypadkowych gapiów”