Cały czas emocje budzi nowelizacja ustawy o Systemie Informacji Medycznej, którą przedstawiło Ministerstwo Zdrowia. Według krytyków zmian w Polsce ma zacząć działać „rejestr ciąż”. Chodzi o to, że wszystkie podmioty lecznicze miałyby wprowadzać do Systemu Informacji Medycznej informacje o pacjentkach w ciąży.
Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski twierdzi, że nowelizacja zmienia tylko system: z papierowego na cyfrowy. – To jest digitalizacja, to jest przejście z papieru na elektronikę, czyli zamiast karty pacjenta, która miała postać papierową, będziemy mieli teraz kartę elektroniczną – mówił minister zdrowia.
Awantura o „rejestr ciąż” w Radio ZET. „Spotkamy się w sądzie”
Temat „rejestru ciąż” pojawił się też w cotygodniowym programie Radia ZET „7. dzień tygodnia”. Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy wyraziła opinię, że nie wierzy w dobre intencje obecnego rządu i jej zdaniem nowelizacja służy jedynie temu, by kontrolować kobiety.
Z tym stanowiskiem nie zgodzili się obecni w studio przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy: wiceministrowie Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski i Tomasz Rzymkowski z PiS. Dowodzili, że te doniesienia o „rejestrze ciąż” są „fake newsem”, a dane na ten temat są chronione i nikt poza medykami nie będzie miał do nich dostępu. Wtedy Scheuring-Wielgus wypaliła:
– Nie mówcie mi, że bronicie kobiet. Podpisaliście wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Macie krew na rękach i jesteście odpowiedzialni za śmierć Izy z Pszczyny.
Te słowa spotkały się z oburzeniem obydwu polityków ZP, Ozdoba mówił o „skandalu”, z kolei Rzymkowski poszedł krok dalej: – Spotkamy się w sądzie, to jest skandal. Pani sugeruje, że ja zabiłem kobietę.
Wypowiedzi Scheuring-Wielgus skrytykował też prowadzący program Andrzej Stankiewicz z Onetu, który zaznaczył, że jeśli padają takie oskarżenia, to należy pokazywać dowody. Posłanka Lewicy mówiła później, że takie sytuacje, jak ta Izabeli z Pszyczyny, to efekt wyroku TK, pod którym podpisali się właśnie Ozdoba i Rzymkowski.