W niedzielę w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyła się „Konferencja o przyszłości Europy”, w której udział wzięli między innymi lider PO Donald Tusk i były minister spraw zagranicznych, a obecnie europoseł Radosław Sikorski. Rozmowa polityków dotyczyła przede wszystkim aktualnej kondycji Unii Europejskiej i zagrożeń, które stoją przed wspólnotą.
„Platforma Obywatelska nie może biernie czekać”
Pokłosiem wspólnego wystąpienia Tuska i Sikorskiego jest deklaracja „Polska europejska”, którą przyjęła Platforma. „To poważne postulaty, jak przywrócić pozycję międzynarodową Polski, jak sprawić, żeby głos Polski liczył się na świecie i w Europie. To są też konkretne działania, które zalecamy obecnemu rządowi, ale jak ich nie podejmie, wdrożymy je w życie, gdy po wyborach będziemy tworzyć polska politykę zagraniczną” – przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik PO Jan Grabiec.
„Unia Europejska nie jest skończoną całością daną raz na zawsze – to proces. Nie stoi w miejscu. Musi wprowadzać reformy, aby sprostać nowym okolicznościom i nowym wyzwaniom – zdrowotnym, gospodarczym, demograficznym, a nawet militarnym. Unia będzie się zmieniać. A Polska musi być w tę przemiany aktywnie zaangażowana” – czytamy w dokumencie. Politycy PO stwierdzają, że „polityka obecnego rządu nie daje nadziei na odzyskanie na arenie europejskiej wpływów odpowiednich do naszego potencjału i ambicji”, lecz „gorzej, stwarza zagrożenie, że Polska na trwale znajdzie się na marginesie lub w ogóle poza Wspólnotą”.
„Platforma Obywatelska nie może biernie oczekiwać na nadchodzącą katastrofę” – podkreślono w deklaracji. „PO deklaruje, że będzie robić wszystko dla zabezpieczenia mocnej pozycji Polski w Unii Europejskiej, a by tego dokonać, po zwycięstwie wyborczym Platforma zrealizuje kilka konkretnych postulatów” – napisano.
Co zawiera deklaracja?
Po pierwsze Platforma proponuje wprowadzenie do konstytucji poprawki przewidującej, że do wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzeba 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie. Partia chce dołączenia Polski do Prokuratury Europejskiej, a także utworzenia Legionu Europejskiego, który mieliby tworzyć ochotnicy unijnych sił zbrojnych. Ponadto Platforma opowiada się za „przywróceniem Nagrody Solidarności, wręczanej za wybitne działania na rzecz ochrony demokracji i wolności obywatelskich w krajach autorytarnych”, a także przywróceniem uprawnień do koordynowania polityki unijnej Ministerstwu Spraw Zagranicznych.
Czytaj też:
„Na sali mamy kamerę TVP”, potem kpiny i zakłady. Tusk i Sikorski pytani o Telewizję Polską