W ubiegłym tygodniu Magdalena Andersson jako pierwsza kobieta w historii Szwecji została mianowana na stanowisko premiera. Formalnie miała objąć obowiązki dwa dni później, po spotkaniu z królem Karolem XVI Gustawem. Zwrot akcji nastąpił bardzo szybko, zaledwie po kilku godzinach, a Magdalena Andersson podała się do dymisji.
Zawirowania w szwedzkiej polityce. Dymisja Magdaleny Andersson
Powodem podjęcia takiej decyzji było przegłosowanie przez opozycję własnego budżetu, co z kolei sprawiło, że rząd opuścił koalicjant – Partia Ochrony Środowiska-Zieloni. Zieloni poinformowali, że nie mogą zaakceptować budżetu „po raz pierwszy sporządzonego ze skrajną prawicą”. – Istnieje konstytucyjna praktyka, zgodnie z którą rząd koalicyjny powinien ustąpić, jeśli wychodzi z niego jeden z koalicjantów – powiedziała Magdalena Andersson. Już wówczas polityk wyraziła nadzieję na stworzenie jednopartyjnego rządu, złożonego tylko z socjaldemokratów.
Magdalena Andersson ponownie premierem Szwecji!
Teraz nastąpił kolejny zwrot w sprawie. W poniedziałek 29 listopada Magdalena Andersson została ponownie wybrana do objęcia funkcji premiera. 101 z 349 członków Riksdagu zagłosowało za takim rozwiązaniem, 75 wstrzymało się od głosu, a 173 było przeciw. Jak precyzuje BBC, w szwedzkim systemie politycznym kandydat na premiera musi jedynie „uniknąć głosowania przeciwko niemu większością głosów". Magdalena Andersson będzie kierowała jednopartyjnym rządem do wyborów, które są planowane na wrzesień przyszłego roku.