W bloku głosowań posłowie zdecydowaną większością poparli utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Dzięki temu osoby u których pojawiły się niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) będą mogły ubiegać się o świadczenie kompensacyjne, bez konieczności odwoływania się do długotrwałej procedury postępowania przed sądami powszechnymi.
Fundusz Kompensacyjny. Jak głosowali posłowie?
Za przyjęciem projektu ustawy opowiedziało się 428 posłów: 220 z klubu PiS, 119 z KO, 46 z lewicy, 21 z Koalicji Polskiej, 8 z Polski 2050, 4 z Porozumienia, 3 z Kukiz'15, 4 z koła Polskie Sprawy oraz 3 niezależnych: Łukasz Mejza, Ryszard Galla i Zbigniew Ajchler. Przeciw zagłosowało 7 parlamentarzystów z Konfederacji.
Od głosu wstrzymało się 4 polityków Koalicji Obywatelskiej: Urszula Zielińska, Małgorzata Tracz, Tomasz Aniśko i Klaudia Jachira. W głosowaniu nie wzięło udziału 21 posłów m.in. Mariusz Kamiński z PiS, Marek Dyduch z Lewicy, Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun z Konfederacji oraz Stanisław Tyszka z Kukiz'15.
Świadczenie kompensacyjne - dla kogo?
Świadczenie kompensacyjne będzie przysługiwało zarówno wtedy, gdy działanie niepożądane szczepionki było bezpośrednią przyczyną hospitalizacji, jak i wtedy, gdy następstwem działania niepożądanego było pogorszenie stanu zdrowia wymagające hospitalizacji przez okres nie krótszy niż 14 dni. Podstawą do wypłaty świadczenia przy hospitalizacji trwającej krócej niż 14 dni będzie wyłącznie wstrząs anafilaktyczny, który „który choć jest stanem szybko pod wpływem leczenia ustępującym, stanowi poważne działanie niepożądane” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Czytaj też:
Awantura w Sejmie o Mejzę. Budka wywołał Kaczyńskiego, Czarnek o pośle PO: Przypomina Gomułkę