Miał grozić ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu. Jest akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi R.

Miał grozić ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu. Jest akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi R.

Adam Niedzielski
Adam Niedzielski Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który został oskarżony o to, że groził ministrowi zdrowia „uporczywym nękaniem”. Mirosław R. może spędzić w więzieniu maksymalnie dwa lata.

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi R., który wiosną tego roku miał grozić ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu – podało wpolityce.pl. Informacje portalu potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

„Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola w Warszawie skierowała 3 grudnia 2021 r. do sądu akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi R. Ww. oskarżony został o to, że w dniu 21 maja 2021 r. w Warszawie groził pokrzywdzonemu uporczywym nękaniem polegającym na codziennym nachodzeniu ww. w miejscu jego zamieszkania, przy czym groźby te wzbudziły uzasadnioną okolicznościami obawę ich spełnienia” – poinformowała prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Z ustaleń wpolityce.pl wynika, że podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a także odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności.

Incydent przed blokiem Adama Niedzielskiego. „Będziemy tutaj”

Przypomnijmy – pod koniec maja 2021 roku przed blokiem, w którym mieszka Adam Niedzielski, pojawiła się grupa osób. Z zamieszczonego w mediach społecznościowych nagrania wynika, że jeden z mężczyzn zadał ministrowi pytanie dotyczące epidemii koronawirusa. Polityk nie wdał się w dyskusję. Chwilę później zgromadzone pod blokiem Adama Niedzielskiego osoby weszły za nim na klatkę schodową. Gdy szef resortu zdrowia wsiadł do windy, kilka osób pobiegło po schodach. Kilka pięter wyżej doszło do ponownego spotkania. Minister wyciągnął telefon, a jeden z mężczyzn zapytał: „Policję na obywateli wzywać?”.

– I tak właśnie dorwaliśmy pana Niedzielskiego, który pod maską nie potrafił nic zupełnie nam powiedzieć. Ale wiemy dokładnie, gdzie on mieszka i będziemy tutaj. Będziemy. Nie raz, nie dwa. Dopóki się ta cała szopka nie skończy – komentował chwilę później jeden z mężczyzn, którego słychać na nagraniu.

Czytaj też:
Niedzielski: Pierwszy dzień ze spadkiem zakażeń, szczepienie zmniejsza 60-krotnie prawdopodobieństwo zgonu

Źródło: wpolityce.pl