Ostra reakcja na słowa Donalda Tuska o „odorze zepsutej władzy”. „Najgorsze skojarzenia sprzed 70-80 lat można mieć”

Ostra reakcja na słowa Donalda Tuska o „odorze zepsutej władzy”. „Najgorsze skojarzenia sprzed 70-80 lat można mieć”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
W czasie Rady Krajowej PO Donald Tusk nie szczędził mocnych słów pod adresem partii rządzącej. Oburzenia słowami byłego premiera nie kryje wiceminister kultury Jarosław Sellin. – To człowiek, który co chwila wprowadza takie toksyny do polskiej polityki – stwierdził polityk PiS w rozmowie z Wirtualną Polską.

W sobotę w Warszawie odbyła się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej, na której politycy komentowali bieżące tematy, a  przedstawiał plany na przyszłość. Lider PO zapowiedział między innymi zorganizowanie siedmiu kongresów tematycznych i bliższą współpracę z samorządami. Wybrano także nowych wiceprzewodniczący partii. Tusk zwracał uwagę, że posiedzenie odbywa się w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych przy ul. Koszykowej, w bliskim sąsiedztwie siedziby PiS. – Stąd ile jest, 200 m na Nowogrodzką? Jak się wyjdzie na zewnątrz to właściwie taki odór upadającej władzy i zepsutej władzy czuć – stwierdził przewodniczący Platformy.

„Czuć odór”. Jarosław Sellin reaguje na słowa Donalda Tuska

Słowa Tuska oburzyły wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina. – No, cóż... Strząśnijmy szarańczę z polskiego drzewa. Odór władzy... Najgorsze skojarzenia sprzed 70-80 lat można mieć, jeśli chodzi o używanie takiego języka – skomentował w programie „Tłit” w Wirtualnej Polsce. Według polityka „dehumanizowanie przeciwników politycznych, używanie takiego języka, który ma sięgać do emocji, do obrzydzenia, to rzecz, która się najgorzej kojarzy”. – Donald Tusk ten język wprowadził i go systematycznie używa (...). To człowiek, który co chwila wprowadza takie toksyny do polskiej polityki – uważa Sellin.

Tomasz Siemoniak broni lidera PO

Z kolei wypowiedzi Tuska bronił w rozmowie z Wirtualną Polską wiceprzewodniczący Tomasz Siemoniak. – Celne absolutnie słowa Tuska. Natomiast politycy PiS zamiast rytuału kontrataku powinni się bardzo poważnie zastanowić, bo tkwią w czymś, co jest okropne, co będzie potępione przez historię i rozliczone, i nie zdają sobie w ogóle z tego sprawy – stwierdził Siemoniak. – Gołym nosem czuć, trawestując powiedzenie, co się w PiS i wokół PiS dzieje – wskazał. Zdaniem Siemoniaka, „PiS sam to na koniec poczuje, a minister Sellin pewnie ostatni”. – Nigdy się tego nie wie, że się władza rozkłada. To się dzieje, choć to nie będzie może szybko – dodał.

Czytaj też:
Drugi powrót Donalda Tuska. „Porzucił rolę hejtera i przemówił ludzkim głosem”