Mały pokaz Beaty Lubeckiej. Na antenie zaczęła udawać Danutę Holecką. „Ale co jeszcze udało się zrobić panie prezesie?”

Mały pokaz Beaty Lubeckiej. Na antenie zaczęła udawać Danutę Holecką. „Ale co jeszcze udało się zrobić panie prezesie?”

Beata Lubecka
Beata Lubecka Źródło: YouTube / Radio ZET
Czy to jeszcze Radio ZET czy już TVP? Ryszard Petru i słuchacze mogli się właśnie nad tym zastanawiać podczas porannej audycji. A to wszystko za sprawą krótkiego występu prowadzącej Beaty Lubeckiej, która wcieliła się w rolę... Danuty Holeckiej pytającej Jarosława Kaczyńskiego.

W czwartek w „Gościu Radia ZET” panowała już przedświąteczna atmosfera, ale mimo tego prowadząca Beata Lubecka poruszała poważne tematy, takie jak inflacja czy kwestia stóp procentowych. Nie zabrakło jednak luźniejszych wtrąceń, ponieważ dopytywała swojego gościa Ryszarda Petru, czy „nie boli go serce”, że jego partia Nowoczesna została praktycznie wchłonięta przez Platformę Obywatelską.

– Jak się wychodzi z polityki, to nie można mieć do siebie pretensji, że się tam nie jest. Jest jak jest.. Łatwiej się komentuje z zewnątrz i zawsze zazdrościłem komentatorom, jak łatwo się komentuje i bardziej na luzie, można przyjść do programu albo nie przyjść, jak się nie chce, a w polityce to jest obowiązek, bo to wręcz praca, polityk musi informować społeczeństwo o tym, co robi – powiedział Petru.

Wtedy Lubecka wtrąciła, że politycy Prawa i Sprawiedliwości, przynajmniej ci „najwyżej postawieni”, niechętnie chodzą do innych mediów niż narodowe. – Lubecka: Politycy Prawa i Sprawiedliwości to najchętniej przychodzą do mediów narodowych, natomiast inne media, przynajmniej ci najwyżej postawieni, no to absolutnie, proszę zapomnieć, nie ma takiej opcji po prostu – skwitowała.

– Bo mają swoją tubę propagandową i to nie jest demokratyczne, że mają dziennikarzy, którzy zadają pytania przygotowane wcześniej – ocenił Petru.

Beata Lubecka w Radio ZET udaje Danutę Holecką. „Ale co się jeszcze udało zrobić panie prezesie?”

Po chwili Lubecka oceniła, że nie wie, czy rzeczywiście przedstawiciele TVP mają przygotowane wcześniej pytania, ale podtrzymała swoje zdanie o tym, że widać, które media politycy „obdarzają swoją obecnością”, a które nie. Petru wtrącił wtedy: – „Co by pan panie prezesie chciał dzisiaj powiedzieć obywatelom?” nie jest pytaniem trudnym i zakładam, że pani takich nie zadaje.

Takie słowa byłego polityka sprawiły, że prowadząca program zrobiła pewną dygresję. Dziennikarka nawet specjalnie zmodulowała głos, by zabrzmieć bardziej kpiąco. I tym zmienionym głosem powiedziała:

– Ale co jeszcze udało się zrobić panie prezesie? Co jeszcze udało się zrobić? I 500+ to był pana pomysł oczywiście.

Tu nie ma przypadku: Lubecka nawiązywała do wielokrotnie obśmiewanych pytań, które zadawała w „Gościu Wiadomości” Danuta Holecka, gdy rozmawiała z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Chodzi o wywiad z listopada 2017 roku, gdy podsumowywano dwa lata rządów PiS. Holecka dopytywała Kaczyńskiego, czy jest prawdą, że to on wymyślił 500+, albo „co jeszcze się udało tak dobrze, jak 500+?”.

Czytaj też:
Wpadka w Radio ZET, gościem Ryszard Petru. Ale to prowadząca musiała przepraszać

Źródło: Radio Zet