Przypomnijmy, że agencja prasowa Associated Press podała, że grupa Citizen Lab zbadała przypadki inwigilowania oprogramowaniem Pegasus. Stworzone przez izraelską spółkę oprogramowanie jest wykorzystywane do śledzenia osób, czego ofiarami miały paść trzy osoby z Polski. Chodzi o prokurator Ewę Wrzosek, adwokata Romana Giertycha i senatora KO Krzysztofa Brejzę, który w chwili śledzenia był szefem kampanii wyborczej PO (2019 rok).
Jak podawał Krzysztof Brejza, w jego przypadku doszło do ponad trzydziestu ataków na telefony, których używał podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi. Roman Giertych wskazywał z kolei, że gdy był podsłuchiwany prowadził sprawy, będące na świeczniku, a także odbywał spotkania o charakterze politycznym.
Andrzej Duda nie wyklucza, że powinna powstać komisja śledcza
O komentarz do sprawy proszony był w poniedziałek wieczorem w Polsat News prezydent Andrzej Duda. Prezydent został zaproszony do programu w związku z zawetowaną tego dnia nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. lex TVN. Pytany o inwigilowanie Pegasusem, Duda stwierdził, że nie zapoznawał się z żadnymi materiałami w tej sprawie, jednak jeśli będzie taka konieczność, to nie wyklucza, że w tej sprawie powinna zostać powołana komisja śledcza.
Jak jednak dodał, zanim taka możliwość zostanie wzięta pod uwagę, posłowie mają także inne ewentualności do wykorzystania. – Jest chociażby w Sejmie komisja do spraw służb specjalnych, która – jeżeli są wątpliwości – w pierwszej kolejności mogłaby się tym zająć – ocenił prezydent.