Zaskakujące słowa Hołowni do Lisa. „Skutecznie opieramy się przemocowym zalotom PO”

Zaskakujące słowa Hołowni do Lisa. „Skutecznie opieramy się przemocowym zalotom PO”

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Szymon Hołownia poczuł się wywołany do tablicy po tym, jak krytyczny wpis pod jego adresem zamieścił na Twitterze Tomasz Lis. Przy okazji lider Polski 2050 ocenił pomysł ścisłej współpracy opozycji i utworzenia jednej listy w wyborach parlamentarnych.

Tomasz Lis zamieścił na Twitterze wpis, w którym stwierdził, że od dwóch lat PiS i TVP całkowicie odpuszczają . Według redaktora naczelnego Newsweeka taka sytuacja wynika z faktu, iż uważają oni Polskę 2050 za obiektywnego sojusznika w walce z PO i Donaldem Tuskiem, będącymi zdaniem Jarosława Kaczyńskiego jego jedyną poważną i prawdziwą konkurencją.

Hołownia odpowiada Lisowi

Na ripostę Szymona Hołowni nie trzeba było długo czekać. Założyciel Polski 2050 zamieścił obszerny wpis na swoim profilu na Facebooku, w którym stwierdził m.in. że „jego formacja skutecznie opiera się przemocowym zalotom PO, więc jej propagandyści zaganiają go do szeregu twierdząc, że kto nie chce być z PO, na pewno ustawił się z PiS”. „Szkoda sił na komentowanie bredni. Szkoda energii na tłumaczenie, że jeśli nie jest się z Tuskiem, to nie znaczy, że jest się z Kaczyńskim. Że jest na świecie jeszcze cały kawał świata między tymi dwoma nazwiskami. Nie szkoda na przypominanie, że polityka jest o problemach wyborców, nie polityków” – stwierdził.

Według Szymona Hołowni duopol - powinien zostać przełamany. „Czas na nowe otwarcie: koniec tej tak cholernie męczącej, tak nieskutecznej z punktu widzenia człowieka, dwubiegunowej Polski PO-PiS. Czas na partnerstwo sił demokratycznych. Na dojrzałość w relacjach. Nie na żadną „twardą rękę”, a na mądre i skuteczne głowy (oraz serca)” – podkreślił.

facebook

Jedna lista opozycji w wyborach?

Lider Polski 2050 odniósł się także do pomysłu utworzenia jednej listy opozycji w wyborach parlamentarnych. „Czas na porzucenie pobożnych życzeń o jednej liście, i pragmatyczną dyskusję – w czym i jak zgadzamy się na tyle, byśmy po wyborach byli w stanie budować różnorodne, ale sprawne koalicje” – skomentował.

W kolejnym wpisie Szymon Hołownia tłumaczył, że „obecnie nie ma żadnych badań wskazujących, że jedna lista opozycji uzyskuje dziś lepszy wynik, niż PiS i Konfederacja (potencjalny koalicjant PiS)”. „Przeciwnie – jedna lista, bez innych wyborów, to potężne ryzyko, zważywszy na to co z badań już wiemy: potężny, kilkudziesięcioprocentowy elektorat negatywny . Żeby wygrać – nie wystarczy mobilizacja już przekonanego elektoratu opozycji” – zaznaczył.

Jednocześnie szef Polski 2050 zadeklarował gotowość do współpracy ze wszystkimi ugrupowaniami demokratycznymi.

Czytaj też:
Poruszający wpis Donalda Tuska. „Przed naszą rodziną trudny czas”