Politycy PiS skaczą sobie do gardeł. To bunt żołnierzy Kaczyńskiego czy celowy zabieg?

Politycy PiS skaczą sobie do gardeł. To bunt żołnierzy Kaczyńskiego czy celowy zabieg?

Jarosław Kaczyński w Sejmie
Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Nie milkną echa sporu wokół małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak. Dyskusja nad losami kurator ujawniła jednak wyrwę w PiS. Nagle do gardeł rzucili się sobie politycy tego samego obozu, a odwiecznie wbijająca szpilkę rządowi Solidarna Polska już otwarcie naciska na Morawieckiego. Sejmowe spekulacje dopełniają obraz chaosu i nerwówki. No właśnie… a może to tylko obraz i zajęcie opinii publicznej nie tym, czym faktycznie powinniśmy się przejmować?

„Czarnek, Ty głuchy jesteś? Miej odwagę udzielić odpowiedzi!” – pisała europosłanka Beata Mazurek, zwracając się do ministra edukacji w rządzie PiS Przemysława Czarnka. Mazurek nawiązywała w ten sposób do sporu wokół małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.

– Generalnie wszystkim moim przyjaciołom zalecam większą wstrzemięźliwość w mediach społecznościowych. Zwłaszcza wieczorami – odpowiadał Beacie Mazurek Czarnek. Minister opublikował również zaświadczenie lekarskie, które dowodziło, że problemów ze słuchem nie ma.

Wymiana złośliwości między europosłanką PiS a ministrem Czarnkiem to tylko jedna z politycznych aferek, które obserwujemy w środowisku władzy. Wypowiedź kurator Barbary Nowak, która w Radiu Zet mówiła, że szczepienia przeciwko koronawirusowi są „eksperymentem” wywołały sprzeczne reakcje w obozie PiS.