W oficjalnym komunikacie po zakończeniu rozmów Rady NATO-Rosja Kreml podkreślił, że w rozmowach najważniejszymi kwestiami jest ograniczenie działalności wojskowej w Europie oraz gwarancja nierozszerzenia NATO na Ukrainę i inne kraje bloku wschodniego. Przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony powiedzieli agencji RIA Nowosti, że wszystkie propozycje Rosji zostały przekazane radzie NATO i znajdują się na stole rozmów.
USA reagują na doniesienia Rosji
Na komentarze Rosji odpowiedzieli politycy drugiej strony. Wiceszefowa amerykańskiej dyplomacji zaznaczyła, że USA i sojusznicy z NATO wspólnie odrzucili główne rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa. Wendy Sherman podkreśliła, że nadal nie ma pełnej jasności odnośnie intencji Rosji wobec Ukrainy. - Stany Zjednoczone i nasi sojusznicy z NATO byli zjednoczeni w odpowiedzi na komentarze wiceministra spraw zagranicznych Aleksandra Gruszki i wiceministra obrony Aleksandra Fomina, w tym dotyczące niektórych głównych rosyjskich propozycji, które po prostu są nie do przyjęcia - zapewniła.
Jednocześnie współpracownica Joe Bidena stwierdziła, że USA i NATO są gotowe do dalszych dyskusji na temat środków zmniejszenia ryzyka, w tym ograniczeń dotyczących pocisków rakietowych i ćwiczeń wojskowych w Europie.
Stoltenberg: Istnieje realne ryzyko nowego konfliktu w Europie
Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego po czterogodzinnych rozmowach poinformował, że różnice między Rosją a NATO w sprawie Ukrainy będą trudne do zniwelowania. – To pozytywny znak, że wszyscy sojusznicy NATO i Rosja zasiedli przy tym samym stole i zajęli się merytorycznymi tematami – wskazał Jens Stoltenberg. Dodał, że Rosja nie ma prawa weta w sprawie tego, czy Ukraina może zostać członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
– Jakiekolwiek użycie siły przeciwko Ukrainie będzie poważnym i istotnym błędem popełnionym przez Rosję, która będzie musiała za to zapłacić – powiedział szef NATO. Według polityka jeśli Rosja użyje siły przeciwko Ukrainie, to NATO może skierować dodatkowe wojska na terytorium wschodnich sojuszników. – Istnieje realne ryzyko nowego konfliktu zbrojnego, a NATO zrobi wszystko, aby zapobiec takiemu scenariuszowi – podsumował.
Czytaj też:
USA wspomogą Ukrainę? CNN i „Politico” informują o „cichym planie” Joe Bidena