Chodzi o nowelizację ustawy o dokumentach paszportowych. W zamyśle ustawodawcy było wprowadzenie zmian, które ułatwią życie obywatelom. „Mając na uwadze potrzebę realizacji oczekiwań społecznych w zakresie dostępności do dokumentów paszportowych, a także potrzebę wzmocnienia bezpieczeństwa wydawanych dokumentów paszportowych jest konieczne dokonanie zasadniczych zmian w systemie wydawania dokumentów paszportowych, które usprawnią i uproszczą proces ubiegania się o dokument paszportowy oraz zwiększą jego bezpieczeństwo” - czytamy w uzasadnieniu nowelizacji, której projekt wpłynął do Sejmu 8 grudnia ubiegłego roku.
Później jednak przyszła pora na konsultacje społeczne, a tam pojawiły się sugestie m.in. ze strony Ordo Iuris. Organizacja słynąca z ultrakatolickich przekonań wskazywała, że w przepisach nie powinno się pojawiać określenie „rodzice”, a „matka i ojciec”. Nie jest to tylko subtelna różnica, gdyż w przypadku wydawania paszportów dzieciom par jednopłciowych wskazanie matki i ojca stanowi formalny problem. Już w przeszłości polskie urzędy nie słynęły z ułatwiania takim parom wydania paszportu dla ich dziecka. Zmiana przepisów dodatkowo pogłębia ten problem.
Poprawka Ordo Iuris z poparciem PiS i KO
Co ciekawe, za nowelizacją ustawy głosowała zdecydowana większość posłów. Zgodni w tej sprawie byli nawet politycy PiS i KO, którzy w przestrzeni publicznej nie uchodzą za swoich największych przyjaciół. Za ustawą zagłosowało 396 posłów (22 z PiS, 122 z KO, 23 z PSL, 9 z Konfederacji, 8 z Polski 2050, 4 z Porozumienia, 3 z Kukiz'15, 2 z Polskich Spraw, 3 niezrzeszonych i po jednym z PPS i Lewicy). W przypadku Lewicy za był jedynie Maciej Kopeć, a z PPS Robert Kwiatkowski.
Przeciwko zagłosowało 24 posłów Lewicy i Andrzej Rozenek z PPS. Od głosu wstrzymało się 20 posłów (17 z Lewicy, Joanna Senyszyn z PPS i Franciszek Sterczewski i Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej). Nie głosowało 19 polityków.
OKO.Press przypomina, że przepisy uchwalone przez Sejm stoją w sprzeczności z wyrokiem TSUE z grudnia 2021 roku. Trybunał nakazał wówczas państwom UE wydawanie paszportów dzieciom par jednopłciowych, gdyż decyzja odmowna stanowi naruszenie zasady swobody poruszania się.
Czytaj też:
Zamieszanie w Sejmie podczas głosowania nad „lex Czarnek”. Posłowie Porozumienia „za” czy „przeciw”?