Na konferencji Donalda Tuska, po tym, jak były premier wygłosił swój apel do obecnego szefa rządu Mateusza Morawieckiego, pytania zadawali dziennikarze. Jedno z nich pochodziło od portalu tvp.info i brzmiało:
– Panie przewodniczący, w połowie ubiegłego roku zapowiadał pan, że do stycznia odwiedzi wszystkie powiaty w Polsce Jak ocenia pan realizację tej obietnicy?
Z tym pytaniem jest pewien problem, ponieważ Tusk, wracając do polskiej polityki, owszem, mówił, że chce odwiedzić wszystkie powiaty, ale do wyborów, a więc do jesieni 2023 roku. Była natomiast taka deklaracja Tuska z lipca 2021 roku: – Już obiecałem moim koleżankom i kolegom z Platformy, że do końca roku – no, chyba że padnę – powinienem odwiedzić wszystkie województwa i większość powiatów.
Tuskowi raczej nie uda się odwiedzić wszystkich powiatów do jesieni 2023 r., ponieważ zostało mu niewiele ponad półtora roku na realizację tej zapowiedzi, ale – podsumowując – pracownik TVP podał dziwną, dotychczas nieznaną datę tej „obietnicy”.
Tusk na konferencji o TVP. „Ostatnia stacja, która powinna to pytanie zadać. Niejaki funkcjonariusz Poszwiński..”.
Tusk od razu przeszedł do uderzenia w TVP Info, mówiąc: – TVP Info to chyba jest ostatnia stacja, która powinna to pytanie zadać. Niejaki pan funkcjonariusz Poszwiński, współpracujący bodajże z TVP Info, kiedy byłem, tam o 5 czy 6 nad ranem w czasie mojego objazdu, jako pierwszy zatweetował chyba: „Dajcie mi adres i nazwisko tego piekarza”. De facto zainicjował tę paskudną kampanię zastraszania.
Tu pomylił się z kolei Tusk, choć nie całkowicie. Radosław Poszwiński współpracuje z TVP i rzeczywiście dopytywał o piekarnię (Tusk wizytował ją 18 stycznia rano), ale tweeta skasował. Niektórzy go zachowali i nadal można na niego trafić na Twitterze, brzmiał jednak inaczej (pisownia oryginalna): „Ktos wie jak sie nawzywa ta piekarnia w Koscianie wktorej byl dzis Tusk?”.
Tusk o planach objazdu po Polsce. Za utrudnienia wini PiS
Szef PO kontynuował później wywód o TVP, niespecjalnie odnosząc się do samego pytania o swoje plany dotyczące objazdu po kraju.
– Akurat TVP Info powinno dobrze wiedzieć, na czym polega dzisiaj trudność i jakby obawy obywateli, żeby wyrażać uczciwie i oficjalnie swój pogląd. Ja na tyle, na ile to jest dzisiaj możliwe, jeżdżę i spotykam się z ludźmi, ale oczywiście ten proces, który jest w toku, i będę go kontynuował, ale te dwa koszmary, z jakimi mamy dzisiaj w Polsce do czynienia, czyli pandemia i rządy PiS-u, bardzo utrudniają tego typu przedsięwzięcia – przekonywał polityk.
Czytaj też:
Owsiak mówi o hejcie na WOŚP i krytykuje TVP. „Jesteśmy ładowani narracją wojenną”