Nowy przewodniczący niemieckiej partii CDU Friedrich Merz udzielił obszernego wywiadu dziennikarzom „Gazety Wyborczej”, „Die Welt” i „Le Figaro”. Rozmowa dotyczyła między innymi polityki zagranicznej, bezpieczeństwa międzynarodowego i relacji niemiecko-rosyjskich, ale padły też pytania o Polskę. „Z największym niepokojem patrzymy na rozwój sytuacji w Polsce” – powiedział lider chadeków. „Imponująca dynamika gospodarcza Polski mogłaby być jeszcze większa, gdyby nie ograniczenia polityczne. Ale nie chcę, żeby Niemcy w jakikolwiek sposób przyczyniali się do budowania uprzedzeń, że chcemy «pouczać Polaków»” – stwierdził.
Friedrich Merz do polskiego rządu: Proszę, przestańcie!
Merz oświadczył, że rząd ani jego partia „nie mogą dłużej milczeć o tym, że niektórzy politycy w Polsce prowadzą politykę wewnętrzną, kierując się wstecznymi resentymentami wobec Niemiec”. Lider CDU zdradził też, co powie w czasie jego wizyty w Polsce, którą złoży na zaproszenie Mateusza Morawieckiego. „Podczas wizyty powiem: Podczas wizyty powiem: Proszę, przestańcie! Zwracam na to uwagę po przyjacielsku i z wielką sympatią dla Polski. Niemcy i Polskę łączy o wiele więcej, niż dzieli. Zwracam na to uwagę po przyjacielsku i z wielką sympatią dla Polski. Niemcy i Polskę łączy o wiele więcej, niż dzieli” – wskazał.
„Ręka do rozmów z Rosją musi być zawsze wyciągnięta”
W obliczu groźby inwazji Rosji na Ukrainę nie mogło zabraknąć pytań o relacje Berlina z Kremlem. „Rosja jest i pozostaje krajem europejskim. Dlatego musimy zadać sobie pytanie: jakie propozycje możemy przedstawić w celu ponownego włączenia Rosji do europejskiego porządku politycznego, przynajmniej w dłuższej perspektywie?” – stwierdził Merz. Na uwagę, że Władimir Putin „demoluje istniejący porządek międzynarodowy”, szef CDU przyznał, że Kreml „stale narusza akt końcowy KBWE, traktat z Ukrainą z 1994 r. oraz paryską kartę nowej Europy”, jednak „ręka do rozmów z Rosją musi być zawsze wyciągnięta, nawet jeśli jest to trudne”. „Dialog z Rosją nie powinien być wyłącznie dialogiem Niemiec z Rosją, tylko dialogiem europejskim. Niemcy nie mogą prowadzić polityki wobec Rosji ponad głowami naszych sąsiadów, zwłaszcza ponad głowami Polaków” – zaznaczył.
„Poważny błąd” w sprawie Nord Stream 2
Merz ocenił, że Nord Stream 2 „ma charakter wysoce polityczny”, i „poważnym błędem ze strony Niemiec było to, że od samego początku nie zajęły stanowiska w tej sprawie wspólnie ze swoimi europejskimi partnerami”. Jego zdaniem uruchomienie gazociągu „w normalnej sytuacji byłoby nie do uniknięcia”, ale jeśli dojdzie do inwazji Rosji na Ukrainę, to „nie ma mowy”, żeby tak się stało.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa niemieckiej minister. „Nie powinniśmy strofować Polski”