Jednym z tematów podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Białym Domu było zagrożenie rosyjską inwazją na Ukrainę – Uważamy, że ważne jest, aby być otwartym i szczerym w kwestii zagrożenia ze strony Rosji – mówiła amerykańskim dziennikarzom rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Biały Dom: Rosja wysyła kolejnych żołnierzy na Białoruś
Psaki przypomniała, że w pobliżu granic Ukrainy stacjonuje już ok. 100 tys. rosyjskich żołnierzy, ale podkreślała, że kolejni żołnierze i uzbrojenie są w drodze.
– Wojska napływają również na Białoruś, o czym informował nasz ambasador przy ONZ, widząc około 5-tysięczny napływ żołnierzy na Białoruś z planami na wysłanie kolejnych w nadchodzących tygodniach – mówiła rzeczniczka. – Widzimy również, że Rosja podejmuje wysiłki w celu destabilizacji Ukrainy, w tym poprzez możliwą operację pod fałszywą flagą. To niebezpieczne. Od ponad tygodnia mówimy, że Rosja może dokonać inwazji w każdej chwili – dodała.
Rzeczniczka Białego Domu przyznała też, że toczą się międzypartyjne dyskusje o metodach, które mogłyby odstraszyć Rosję od ataku. – Naszym zdaniem sankcje mogą być skutecznym narzędziem odstraszania, a pogłębiające się spadki na rosyjskich rynkach to odzwierciedlają – dodała.