We wtorek w Senacie odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, gdzie zajmowano się tzw. lex Czarnek. W posiedzeniu wzięli udział m.in. wiceszef MEiN Dariusz Piątkowski oraz samorządowcy, eksperci, rodzice, przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego i innych organizacji społecznych.
Przed posiedzeniem miała miejsce konferencja prasowa. Szef komisji Zygmunt Frankiewicz powiedział, że otrzymał opinie konstytucjonalistów i znawców Prawa oświatowego, które pokazywały, że lex Czarnek jest sprzeczna z ustawą zasadniczą. Przewodniczący Związku Miast Polskich zaznaczył, że „samorząd w największym stopniu będzie podlegał brutalnemu wręcz spacyfikowaniu”.
Senatorowie krytykują lex Czarnek
Już na samym posiedzeniu mocno krytycznie o nowelizacji Prawa Oświatowego wypowiadali się senatorzy. Krzysztof Kwiatkowski przeprosił gości, że musieli przyjechać i zajmować się „absurdalnym, głupim i niedorzecznym projektem”. Dodał, że zrobi wszystko, aby lex Czarnek nie wszedł w życie. Senator niezależny podkreślił, że projekt trzeba „wyrzucić do kosza”.
O „gniocie” w kontekście nowelizacji Prawa Oświatowego mówił też senator Janusz Gromek. Polityk KO mówił, że ostatnie wichury zrobiły mniejsze spustoszenie niż lex Czarnek. Senator obawiał się, że w szkołach nie będą uczyć się o Lechu Wałęsie, tylko „o tym co się skrywał pod stołem”. Gromek zapewniał, że będzie przeciwko „choćby go mieli ukrzyżować”.
Senacka komisja za odrzuceniem nowelizacja Prawa oświatowego w całości
Na koniec dyskusji zarządzono głosowanie, początkowo aby odrzucić ustawę w całości. Ostatecznie „za” było sześć głosów, dwóch senatorów było „przeciw”, a nikt się nie wstrzymał. Tym samym lex Czarnek zostało odrzucone przez Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Na posła sprawozdawcę wybrano senatora Janusza Pęcherza z Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj też:
Przemysław Czarnek komentuje spotkanie z prezydentem. Obecna była także Pierwsza Dama