Na godzinie 13 zaplanowano w Pałacu Prezydenckim konsultacje prezydenta Andrzej Dudy z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w sprawie prezydenckiego projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. Podczas briefingu prasowego w Sejmie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że jego ugrupowanie weźmie udział w spotkaniu. – Chcielibyśmy zaprezentować naszą merytoryczną ocenę tego projektu i wypracowane przez zespół pod przewodnictwem senatora Ujazdowskiego poprawki – dodał.
– To bardzo ważne, żeby łagodzić relacje między Polską a Brukselą w obliczu zagrożenia międzynarodowego. Z tym przesłaniem szedłem na Radę Bezpieczeństwa Narodowego – zaznaczył. – Dobrze oceniliśmy zablokowanie ustawy lex TVN przez prezydenta, teraz też dobrze przyjmujemy inicjatywę prezydenta jako ruch w kierunku wygaszania sporów z UE. Ale oczywiście szczegóły są ważne. W takiej postaci, jak została przedstawiona ustawa, wymaga zmian, poprawek i my te poprawki przygotowaliśmy – dodał.
Jedna z poprawek Koalicji Polskiej zakłada, że sędziowie, którzy obecnie są członkami Izby Dyscyplinarnej, mieliby odejść z Sądu Najwyższego, a nie wrócić na poprzednie stanowiska w innych izbach. KP chce również, aby nową Izbę Odpowiedzialności Zawodowej wyłonić bez udziału sędziów nominowanych przez nową KRS. Poza tym postuluje, aby sędziowie „skrzywdzeni” przez Izbę Dyscyplinarną wrócili do orzekania.
Duda chce zlikwidować Izbę Dyscyplinarną. Ministerstwo Sprawiedliwości krytykuje
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu podczas specjalnej konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda zaproponował likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zgodnie z propozycją, Izba ta miałaby zostać zastąpiona Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. Sędziowie, którzy dziś są częścią Izby Dyscyplinarnej mogliby przejść do innej, wybranej przez siebie izby SN lub odejść w stan spoczynku, jeśli takie mają życzenie.
Nowa izba ma się składać z 11 sędziów wyłanianych w losowaniu spośród wszystkich izb SN. Sędziowie ci mieliby działać na zasadzie jednego pensum. Z wyboru do owej izby nie będzie można się zwolnić. Czas zasiadania w nowej izbie to pięć lat. Jak zaznaczył prezydent, jego propozycja jest skierowana do rządu i opozycji i ma na celu wyjście z konfliktu między Polską a Komisją Europejską.
Do propozycji prezydenta krytycznie odniosło się Ministerstwo Sprawiedliwości zdominowane przez ludzi Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Wiceminister Marcin Warchoł stwierdził, że te pomysły niczego nie rozwiązują, a mogą przyczynić się do „pogłębienia chaosu i anarchii”.
Czytaj też:
Prezydent Duda po spotkaniu z von der Leyen. „Przedstawiłem moją inicjatywę ustawodawczą”