– Józef Stalin pozbawił Polskę uczestnictwa w Planie Marshalla, w planie odbudowy Europy po drugiej wojnie światowej, a rząd PiS rozważa pozbawienie Polski uczestnictwa w Europejskim Planie Obudowy – powiedział w Sejmie europoseł Radosław Sikorski. Jak dodał, na komisji ds. UE wiceminister Sebastian Kaleta „potwierdził słowa Adama Bielana”, który stwierdził, że jednym ze scenariuszy może być wycofanie się Polski z KPO.
Na tę wypowiedź zareagował sam Kaleta, który wytłumaczył, co miał na myśli. „Podczas komisji mówiłem, że Polska może zablokować plan spłacenia FO, ponieważ to jest w całości kredyt, a budżet UE nie pozwala dziś na wykup obligacji. Pan Sikorski chce, abyśmy spłacali cudze długi sami nie korzystając z tego mechanizmu, gdyż jest nam bezprawnie blokowany. Wstyd” – napisał.
Sikorski uderza w PiS. „Tworzy struktury z eurofobami”
Podczas krótkiej konferencji Sikorski ostro krytykował PiS za to, że „PiS tworzy struktury polityczne z zadeklarowanymi eurofobami”. – W tym takimi, którzy uważają Ukrainę za będącą w rosyjskiej strefie wpływów i którzy chcą swoje kraje wyprowadzić z NATO jak Marine Le Pen. To jest szalona polityka – ocenił. – Jeśli rząd PiS uważa zagrożenie rosyjskie za możliwe, to powinien wygasić swoje konflikty z UE, przyczynić się do spójności Zachodu i spowodować, aby Polska otrzymała należne jej środki – dodał.
Były szef MSZ przekonywał też, że „reformy ministra Ziobry” mogą kosztować Polskę siedemset miliardów złotych. – Moim zdaniem one nie są tego warte, one utrudniły uzyskanie sprawiedliwości, a jeszcze mają być tak katastrofalnie kosztowne – zaznaczył. – Polski rząd dzisiaj mówi o potrzebie jedności Zachodu wobec możliwości agresji rosyjskiej na Ukrainę. To słuszny argument, ale Zachód ma dwie podstawowe instytucje, z jednej strony Sojusz Północnoatlantycki, z drugiej strony UE – mówił dalej.
– Od siedmiu lat rządu PiS robi wszystko, aby rozwalić UE, aby utrudnić jej działanie, aby pomniejszyć jej spójność – podsumował.
Polska nie dostanie unijnych pieniędzy?
Przypomnijmy, że Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to projekty zakładające impulsy dla europejskich gospodarek finansowane z unijnych pieniędzy. Polska przedstawiła swój plan, jednak Komisja Europejska wciąż nie daje nam zielonego światła. Powód? Do Polski nie mogą trafić miliardy euro dotacji i pożyczek, ponieważ między rządem PiS a Komisją Europejską trwa spór o sądownictwo.
Dopiero w zeszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda zaproponował projekt, który zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i powołanie w jej miejsce nowego gremium. Jak wskazują komentatorzy, projekt ten nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów i oczekiwań KE. Na Polsce ciążą również kary w wysokości jednego miliona euro dziennie za niestosowanie się do orzeczenia TSUE.
Czytaj też:
Müller: Polska odwoła się od decyzji KE ws. kar za Turów