Adam Bielan stwierdził, że „pat w sprawie pieniędzy z Funduszu Odbudowy trwa już zbyt długo, a terminy nas gonią”. Polityk zaznaczył, na stole leżą różne warianty i dość kontrowersyjny i zaostrzający spór scenariusz zakłada nawet wycofanie się Polski z Funduszu Odbudowy.
Patryk Jaki o sporze Polski z Brukselą
W podobnym tonie wypowiedział się Patryk Jaki. – Możemy zgadzać się na wszystko i tym samym zachowywać jak państwo siódmej kategorii. Możemy też powiedzieć, że skoro zabierają nam pieniądze, to będziemy je odliczać od naszej składki. Skoro tamta strona łamie traktat, to dla nas on też nie jest obowiązujący – stwierdził eurodeputowany PiS.
– Zgodziliśmy się na utworzenie wspólnych europejskich podatków. Polska ręczy za kredyt innym państwom, a pieniądze na to pochodzą z nowych podatków np. od plastiku. Ręczymy za inne państwa i nie otrzymujemy nawet złotówki – tłumaczył polityk Solidarnej Polski dodając, że w jego opinii Polska powinna wypowiedzieć umowy związane z KPO.
KPO - najważniejsze informacje
Przypomnijmy, że Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to projekty zakładające impulsy dla europejskich gospodarek finansowane z unijnych pieniędzy. Polska przedstawiła swój plan, jednak Komisja Europejska wciąż nie daje nam zielonego światła. Powód? Do Polski nie mogą trafić miliardy euro dotacji i pożyczek, ponieważ między rządem PiS a Komisją Europejską trwa spór o sądownictwo.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jednoznacznie negatywnie ocenił zmiany w sądownictwie, które zaszły w Polsce na przestrzeni ostatnich lat. TSUE orzekł, że natychmiastowo powinno dojść do likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Do tej pory Izba ta jednak istnieje.
Polska wycofa się z KPO? Adam Bielan rozważa kontrowersyjny scenariusz
Na początku lutego 2022 roku prezydent Andrzej Duda zaproponował projekt, który zakłada likwidację Izby i powołanie w jej miejsce nowego gremium. Jak wskazują komentatorzy, projekt ten nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów i oczekiwań KE. Na Polsce ciążą również kary w wysokości jednego miliona euro dziennie za niestosowanie się do orzeczenia TSUE. Nie jest także jasne, czy prezydencki projekt znajdzie poparcie w rządzie.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, rząd miałby pokazać dodatkowy projekt i „pożenić” go z przepisami zaprojektowanymi przez Dudę. Problem stanowi również środowisko zgromadzone wokół Zbigniewa Ziobry, które jest zwolennikiem ostrego kursu na Brukselę.
Czytaj też:
Ostra wymiana zdań między Belką i Szydło. Ziobro został nazwany „Rumiankiem”