W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda poinformował, że złoży w Sejmie projekt zmian w Sądzie Najwyższym. Prezydent zaproponował likwidację Izby Dyscyplinarnej. Jej sędziowie mogliby przejść do innej, wybranej przez nich, izby SN albo w stan spoczynku. W miejsce Izby Dyscyplinarnej zostałaby stworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, złożona z 11 sędziów wybranych w drodze losowania. Duda przekonywał, że jego propozycja byłaby szansą na rozwiązanie sporu, który rząd toczy z Komisją Europejską.
Solidarna Polska krytykuje inicjatywę prezydenta
Na inicjatywie prezydenta suchej nitki nie zostawili politycy Solidarnej Polski. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł stwierdził, że te pomysły niczego nie rozwiązują, lecz mogą przyczynić się do „pogłębienia chaosu i anarchii”. Oskarżył też Dudę o prowadzenie "polityki białej flagi".
Do grona krytyków prezydenta dołączył europoseł i były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który opublikował wideo, w którym zastanawia się, czy „prezydent Duda zdradził”. – Czy Polska może być silnym państwem, kiedy władztwo nad naszym sądownictwem zostanie przekazane do Brukseli? To mniej więcej tak samo, jak próbować sobie wyobrazić, czy Niemcy mogą być silnym państwem, jeżeli władztwo nad ich sądownictwem zostałoby przekazane np. do Polski albo do innego państwa. Czy to jest w ogóle możliwe? – pyta polityk Solidarnej Polski.
Jaki stwierdził, że „pan prezydent zgadza się z Platformą Obywatelską, ponieważ chce zaproponować mechanizm weryfikacji sędziów”. – Zgadza się z nimi, że mogą być źle wybrani, bo rządzi PiS i dlatego oni są źle wybrani i za PiS-u mogą być wątpliwości co do właściwej podstawy prawnej, na podstawie której ci sędziowie zostali wybrani – mówi. Jaki podkreślał, że Duda zawetował projekty przygotowane w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Pan prezydent powiedział, że po raz kolejny uratował Polskę. Ponieważ to był jego ustawy, to uratował Polskę sam przed sobą. Gratuluję konsekwencji – stwierdził.
Patryk Jaki żałuje, że głosował na Andrzeja Dudę
Według Jakiego, „to spowoduje w Polsce niespotykane, niewidziany od dekad chaos”. – O to dokładnie Komisji Europejskiej i Niemcom chodzi, żeby Polska została tak osłabiona, żeby nie mogła już fikać. Kto nam to wszystko gotuje? To wszystko zgotował nam prezydent Andrzej Duda – wskazał Jaki. – Jest mi wstyd za to, że na niego głosowałem i że namawiałem, chociaż widziałem jego słabości – oświadczył europoseł.
Były wiceminister zastanawiał się też jak można nazwać to, że „ktoś proponuje tego typu ustawę”. – Osłabianie własnego państwa, wprowadzanie chaosu, nie pierwszy raz zresztą, jak proszę państwa, można nazwać? Zdradą, jak piszą niektórzy? To jest pytanie retoryczne – stwierdził Jaki.
Czytaj też:
Polacy ocenili projekt zmian Andrzeja Dudy w Sądzie Najwyższym. Myślą inaczej niż PiS