TK rozpatrzy wniosek Ziobry ws. „pieniędzy za praworządność”. Sprawozdawcą Piotrowicz

TK rozpatrzy wniosek Ziobry ws. „pieniędzy za praworządność”. Sprawozdawcą Piotrowicz

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
16 lutego mechanizmem praworządności zajmie się nie tylko TSUE, ale również TK. Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy złożony w sprawie „pieniędzy za praworządność” wniosek Zbigniewa Ziobry.

22 grudnia unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni poinformował, że Komisja Europejska wszczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z działalnością Trybunału Konstytucyjnego. Jak mówił Paolo Gentiloni, w ocenie KE Trybunał nie jest niezależnym i bezstronnym sądem, a jego niedawne wyroki wpływają na autonomię prawa .

Dzień później zapowiedział złożenie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku w sprawie tzw. unijnego mechanizmu praworządności. – Kieruję do TK wniosek o stwierdzenie niezgodności z polską konstytucją europejskiego rozporządzenia ws. mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności – informował wówczas minister sprawiedliwości.

Polityk podkreślał, że resort, którym kieruje, jak i Solidarna Polska, której jest liderem, byli zdecydowanie przeciwni warunkowemu przyjęciu tzw. mechanizmu warunkowości, na co zgodził się premier . Jego zdaniem mechanizm ten jest „rozwiązaniem jaskrawo sprzecznym z polską konstytucją”.

Wniosek Ziobry do TK - co zawiera?

Polityk zaskarżył więc przepis Traktatu o funkcjonowaniu UE w zakresie, w którym „umożliwia przyjęcie zasad finansowych określających kryteria naruszenia zasad państwa prawnego oraz warunki przyznawania środków budżetowych państwu członkowskiemu UE w zależności od wyniku oceny spełnienia wymogów państwa prawnego”.

Według Ziobry, niezgodne z konstytucją jest też rozumienie tego przepisu, zgodnie z którym uprawnia on Komisję Europejską do oceny spełniania przez państwo członkowskie wymogów państwa prawnego oraz do ewentualnego wskazywania i zastosowania środków ochrony budżetu UE.

Ponadto, w opinii lidera Solidarnej Polski, „interpretacja rozszerzająca zaskarżony przepis Traktatu prowadzi do nadużycia uprawnień przez organy, które zdecydowały się tak sformułować swoje nowe uprawnienia i w konsekwencji jest sprzeczna - jego zdaniem - z literą i duchem traktatów i polskiej konstytucji”.

Rozprawę zaplanowano na 16 lutego. Trybunał Konstytucyjny ma obradować w pełnym składzie a sprawozdawcą będzie Stanisław Piotrowicz.

Czytaj też:
TSUE wyda kluczowy wyrok. Ważą się losy ogromnych pieniędzy dla Polski