Rząd zajmie się flagowym pomysłem Kaczyńskiego. „Znosi 14 innych ustaw”

Rząd zajmie się flagowym pomysłem Kaczyńskiego. „Znosi 14 innych ustaw”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Potwierdziły się doniesienia „Wprost”. Na najbliższym posiedzeniu rząd zajmie się projektem ustawy o obronie ojczyzny. Gdy zostanie on przyjęty, Jarosław Kaczyński może odejść z rządu.

We wtorek 22 lutego rząd ma się zająć projektem ustawy o obronie ojczyzny. Tym samym potwierdziły się doniesienia „Wprost”. Joanna Miziołek informowała, że Rada Ministrów zajmie się tym pomysłem na najbliższym posiedzeniu.

Według naszych informatorów, zaraz potem projekt trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu (które rozpocznie się w środę 23 lutego). To był cel Jarosława Kaczyńskiego – po uchwaleniu tej ustawy dalsze pozostawanie prezesa PiS w rządzie nie jest już konieczne.

Będzie rekonstrukcja rządu?

Razem z odejściem z gabinetu Mateusza Morawieckiego może dokonać się rekonstrukcja – ale nie rządu, tylko na szczeblu regionalnym.

– Szykuje się przemeblowanie przedwyborcze, ale raczej nie w samym rządzie, bo tam nie ma już kogo zdymisjonować, a wśród wojewodów. Przeciwnicy Mateusza Morawieckiego, korzystając z momentu zmian, będą chcieli uderzyć w ludzi premiera w regionach – mówi nasze źródło w .

Ustawa o obronie ojczyzny - najważniejsze informacje

26 października ubiegłego roku wicepremier odpowiedzialny ze resorty siłowe, prezes PiS, Jarosław Kaczyński, razem z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, zaprezentowali projekt ustawy o obronie ojczyzny, która zakłada znowelizowanie 14 aktów prawnych dotyczących Sił Zbrojnych RP.

– Radykalne umocnienie naszych sił zbrojnych. Ta ustawa właśnie temu ma służyć. Ma uporządkować prawo, ona znosi 14 innych ustaw. Wprowadza w zamian za to dużą regulację, to jest 720 artykułów – mówił w październiku prezentując założenia do ustawy Jarosław Kaczyński.

– Bardzo istotnym elementem tej regulacji jest mechanizm finansowania sił zbrojnych, finansowania rozbudowy i nowego uzbrojenia sił zbrojnych. Chodzi o to, by to finansowanie było tak skonstruowane, aby można było je rozłożyć w czasie znacznie dłuższym niż sam proces zdobywania broni, zakupywania broni – dodawał wicepremier.