W ciągu czterech dni rosyjskiej inwazji na Ukrainę, prezydent Polski regularnie rozmawia z Wołodymyrem Zełenskim. Kolejna taka rozmowa odbyła się w niedzielę 27 lutego. Poinformował o tym Andrzej Duda.
„Jestem po kolejnej poruszającej rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim. W obliczu informacji o rosyjskich konwojach idących na Kijów zapewnił mnie, że czują się mocni i są gotowi walczyć, a morale obrońców Ukrainy jest bardzo wysokie. Zapewniłem, że działamy i mają wsparcie Polski i świata” – napisał w mediach społecznościowych.
W sobotę Zełenski nazwał Dudę „prawdziwym przyjacielem Ukrainy”. „Jestem osobiście wdzięczny jemu i polskim obywatelom za ich efektywną i wymierną pomoc w tak trudnym czasie. Razem Ukraina i Polska są silniejsze” – komentował Zełenski.
Wojna na Ukrainie. Przez Polskę popłynie sprzęt
Niedziela była kolejnym intensywnym dniem, zarówno na froncie, jak i w dyplomacji. Walki nadal toczą się w wielu miejscach, a Kijów jest oblegany przez wroga. Rosja i Ukraina umówiły się na negocjacje, a do napadniętego przez wojska Władimira Putina kraju płyną gesty wsparcia z całego świata. W bezprecedensowym posunięciu kierownictwo Unii Europejskiej zadeklarowało zakup i dostawę broni do Ukrainy. – Sprzęt wojskowy, który Unia Europejska zgodziła się kupić dla Ukrainy, będzie przerzucany przez Polskę. UE wyda na niego 450 mln euro – przekazał Josep Borrell.
– Postanowiliśmy przekazać 450 milionów euro na uzbrojenie ofensywne Ukrainy i dodatkowe 50 milionów na sprzęt defensywny – kontynuował. Środki mają pochodzić ze wspólnego funduszu. Szef unijnej dyplomacji podziękował Polsce i poinformował, że nasz kraj zgodził się być hubem przerzutowym dla sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Jak podaje agencja AFP, państwa członkowskie Unii Europejskiej dostarczą Ukrainie myśliwce w ramach finansowania z Brukseli.