Premier Morawiecki dla niemieckich mediów: Nie możemy być karani za obronę Niemiec, Austrii

Premier Morawiecki dla niemieckich mediów: Nie możemy być karani za obronę Niemiec, Austrii

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
W niedzielę w gazetach niemieckiej grupy medialnej Funke pojawił się wywiad z Mateuszem Morawieckim. Szef polskiego rządu przekonywał w nim, że Unia Europejska potrzebuje silnej armii i musi zwiększyć wydatki na obronność.

Na samym początku rozmowy premier Morawiecki podkreślił, że jest jednocześnie zasmucony i wstrząśnięty atakiem Rosji na sąsiednią Ukrainę. Stwierdził, że w reakcje na te wrogie działania potrzeba „bardzo silnego pakietu sankcji przeciwko Moskwie” oraz „zdecydowanego wzmocnienia wschodniej flanki NATO”.

Polski polityk zastrzegł, że nie spodziewa się obecnie wojny w Europie na dużą skalę. – Nie sądzę, aby już dziś tak się stało. Ale faktem jest, że Putin zwiększył efektywność rosyjskiej armii dzięki dochodom z biznesu naftowego i gazowego. Ale nasza reakcja – jeśli zajdzie taka potrzeba – może być o wiele silniejsza. NATO jest najsilniejszym sojuszem wojskowym, jaki kiedykolwiek istniał na świecie. Powinniśmy trzymać się razem, zdecydowanie zwiększyć wydatki na obronność, a wtedy będziemy bezpieczni – przekonywał.

Nasz premier zaproponował, aby środki na obronność były wyłączone z ustalonego w Traktacie z Maastricht pułapu 3 proc. zadłużenia. – Tylko w ten sposób UE może stać się „graczem globalnym”. Tylko w ten sposób wszyscy będziemy bezpieczni – przekonywał.

Wojna Rosja – Ukraina. „Na wschodniej flance NATO istnieje rzeczywiste zagrożenie”

– Polska docelowo zarezerwuje od trzech do czterech procent swojego PKB na budżet obronny, co może naruszyć zasady zadłużenia. Nie możemy być jednak karani za obronę Niemiec, Austrii i innych krajów przed agresywną polityką Rosji, która chce zaatakować UE i wschodnią flankę NATO – zwracał uwagę.

– Na wschodniej flance NATO istnieje rzeczywiste zagrożenie. Finlandia nie jest w NATO i również jest bardzo poważnie zagrożona. Bronimy tutaj demokracji, praworządności i integralności terytorialnej w Europie – dodawał.

Czytaj też:
Rosyjska propozycja negocjacji z Ukrainą to pułapka. „Putin jeszcze może wygrać”