Kwestia relacji pojawiła się na konferencji już w części przeznaczonej na pytania dziennikarzy. – Jesteśmy bratnimi narodami, jesteśmy najbliższymi sąsiadami, jesteśmy przyjaciółmi – co widać chociażby po tym, jak zachowują się moi rodacy, kiedy nasi sąsiedzi Ukraińcy są w potrzebie. Ilu teraz ludzi przyjmowanych jest w polskich domach, ilu ludzi otrzymuje na co dzień pomoc – mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda: Przyjaźnię się z Wołodymyrem Zełenskim
– Ja też przyjaźnię się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, rozmawiam z nim rzeczywiście codziennie. Sytuacja jest taka, że po prostu chcę być na bieżąco i usłyszeć te najbardziej prawdziwe i aktualne informacje na temat tego, jaka jest sytuacja na Ukrainie. Jak wygląda sytuacja wojenna, jak wygląda sytuacja humanitarna. Tego dotyczą te nasze nocne rozmowy, bo nie chcę przeszkadzać panu prezydentowi w ciągu dnia, dlatego dzwonię do niego późnym wieczorem i dowiaduję się, jak to wygląda w danym momencie, jakie są straty, jakie są zagrożenia, jak wygląda sytuacja ludności cywilnej, gdzie potrzebna jest pomoc, jaka pomoc jest potrzebna i staramy się pomagać po prostu – mówił prezydent.
– W miarę naszych możliwości, w miarę tego jak można dotrzeć z pomocą humanitarną, organizujemy pociągi sanitarne, powstają różne idee pomocy, to między innymi bierze się właśnie z tych rozmów i z informacji, które ja od tego prezydenta Zełenskiego otrzymuję. A też staram się go wspierać, żeby miał to poczucie, że Ukraina nie jest sama, że myślimy o nich, że jesteśmy dla nich, że ich wspieramy, że nie walczą sami – kontynuował dalej Duda.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Zełenski odpowiada księżnej Kate i księciu Williamowi. Zadedykował im wpis