Rafał Trzaskowski w czwartek rano powiedział, że dworce w Warszawie oblegane są przez tłumy uchodźców. Zaapelował do rządu o otworzenie punktu recepcyjnego w Warszawie, zarzucając, że to ich odpowiedzialność, a nie miasta. – To przede wszystkim odpowiedzialność rządu. Zrobił sobie centra recepcyjne na granicy, natomiast w Warszawie tak naprawdę działamy wyłącznie my. Pojawiają się problemy, by skoordynować pomoc. Apelujemy do rządu, by otworzył swoje centra recepcyjne – powiedział prezydent Warszawy.
Wpis w podobnym tonie pojawił się również na jego profilu w mediach społecznościowych. „Pilnie potrzebny duży – na kilkaset osób – punkt recepcyjny w Warszawie! Dworce są przepełnione czekającymi na przesiadkę. Kolejny dzień apelujemy do rządzących o włączenie się w pomoc. Wojewoda ma dziś na naszą prośbę uruchomić Torwar” – napisał na Twitterze. Dodał również, że tylko minionej nocy do Warszawy pociągami dotarło 2,5 tys. uchodźców, a tysiąc dojechał busami.
Wojna na Ukrainie. Trzaskowski krytykowany
Chwilę po tym, jak słowa padły na antenie Radia ZET, na Twitterze zawrzało od komentarzy. Kolejni politycy wytykali Trzaskowskiemu, że jeszcze w czwartek zostanie otworzone centrum recepcyjne na Torwarze.
„Podczas wczorajszej narady ze służbami wojewody Pani Prezydent Machnowska-Góra została poinformowana, że dziś rusza punkt recepcyjny na Torwarze. Poniższa wypowiedź prezydenta to albo zła wola prezydenta, albo brak komunikacji w ratuszu” – napisał Paweł Szefernaker, wiceminister MSWiA.
„Rząd zrobił centra uchodźcom, a nie sobie i dobrze to wie Rafał Trzaskowski. Dość manipulacji w tak trudnym dla wszystkich czasie” – zaapelowała była wicemarszałek, a obecnie europosłanka Beata Mazurek.
Wojna Rosja – Ukraina. W Polsce jest już ponad pół miliona uchodźców
W czwartek rano Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego, czyli od momentu wybuchu wojny na Ukrainie do Polski dotarło 575,1 tys. osób. Tylko wczoraj strażnikom udało się odprawić na granicy 95 tys. uchodźców. 3 marca do godziny 7 rano na teren naszego kraju dostało się 27,1 tys. osób z Ukrainy.
Liczba osób przekraczających polską granicę nieznacznie spadła. 1 marca do naszego kraju dostało się bowiem 98 tys. uchodźców.