Wołodymyr Zełenski zaznaczył na początku, że mija 10. doba wojny, która wydaje się jak „jeden nieskończenie długi dzień, jedna nieskończenie długa noc, która nie daje wytchnienia”. Prezydent Ukrainy podkreślił, że choć dziś sobota, przestało to mieć jakiekolwiek znaczenie. Każdy dzień przebiega bowiem tak samo – na obronie ojczyzny.
Wojna na Ukrainie. Prezydent dziękuje Andrzejowi i Agacie Dudzie
Zełenski zrelacjonował swoje nocne rozmowy m.in. z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. – Nasza interakcja jest stała. Nasze rozmowy toczą się codziennie – zaznaczył. – Jestem niezmiernie wdzięczny każdemu z nich – wskazał. Podkreślił, że prezydentowi Polski jest niezmiernie wdzięczny za jego zaangażowanie „we wspólną sprawę, ratowania ludzi”. – Jestem wdzięczny żonie Andrzeja, Agacie, to przyjaciele, których szczerze uważam za przyjaciół – mówił.
Prezydent Ukrainy: Udało nam się zapobiec kryzysowi humanitarnemu
– Udało nam się zapobiec kryzysowi humanitarnemu na granicy. Udało nam się tak zorganizować sytuację, aby tysiące ukraińskich kobiet i dzieci było traktowanych z godnością. Nikt nie pyta, jakiej są narodowości, jaką wiarę wyznają, ile mają pieniędzy – wyliczał Zełenski. – Tak naprawdę nie mamy już granicy z Polską, z przyjazną Polską. Ponieważ jesteśmy razem po stronie dobra – mówił Zełenski.
– Jestem pewna, że wkrótce będziemy mogli powiedzieć naszym ludziom: wróćcie! Wróćcie z Polski, Rumunii, Słowacji i wszystkich innych krajów. Wróćcie bo już nie ma zagrożenia – stwierdził prezydent Ukrainy. Zełenski zaznaczył, że rozmawia z kierownictwem Międzynarodowego Funduszu Walutowego i innymi organizacjami, które pomogą w odbudowie Ukrainy i dadzą na to fundusze.
W kolejnych słowach podziękował też Amerykanom i Europejczykom, którzy demonstrują poparcie dla Ukrainy. Podsumował też działania wojenne, oddając hołd obrońcom ojczyzny.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Andrzej Duda złożył obietnicę prezydentowi Ukrainy. „Powiedz swoim Chłopakom..."