– Czekamy na potwierdzenie ze strony Rosjan. Nasza propozycja to 7 marca – przekazał informator „Ukraińskiej Prawdy z zespołu prezydenckiego. Na razie nie zostały oficjalnie potwirdzone ani termin, ani miejsce rozmów. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow kłamliwie zarzucał Ukraińcom zwlekanie z wyznaczaniem kolejnego terminu.
Dwie rundy rozmów. Rosja łamie ustalenia
Dotychczas doszło do dwóch rund negocjacji: 28 lutego i 3 marca. Żadne z nich nie przyniosły przełomu w postaci zawieszenia broni. W trakcie drugiego spotkania delegacje osiągnęły porozumienie co do konieczności zapewnienia korytarzy humanitarnych dla ewakuacji ludności cywilnej z obszarów, gdzie toczą się najbardziej gwałtowne walki.
Ewakuacja mieszkańców Mariupola i Wołnowachy miała rozpocząć się rankiem w sobotę 5 marca. Rosjanie złamali jednak przyrzeczenie i zaczęli ostrzeliwać drogi ewakuacyjne. Strona ukraińska wzywa Rosję do realizacji porozumień.
Wojna Rosja – Ukraina. Zdrajca w ukraińskiej delegacji
W sobotę portale Ukraińska Prawda i Obrozovatel podały informację, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rano zabiła jednego z członków ukraińskiej delegacji. 45-letni Denis Kirejew uczestniczył w rozmowach strony ukraińskiej i rosyjskiej w Homlu 28 lutego. Dziennikarze podkreślają, że nie wiadomo, jak znalazł się w składzie delegacji i za co był odpowiedzialny.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy miała dysponować niezbitymi dowodami na zdradę Kirejewa. Chodziło o rozmowy telefoniczne. – Był agentem. Sami wiecie, za co zabija się agentów – stwierdził inny rozmówca „UP”.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport