Wojna na Ukrainie. Erdogan rozmawiał z Putinem. Mówił o pokoju, w odpowiedzi usłyszał propagandę

Wojna na Ukrainie. Erdogan rozmawiał z Putinem. Mówił o pokoju, w odpowiedzi usłyszał propagandę

Recep Tayyip Erdogan i Władimir Putin
Recep Tayyip Erdogan i Władimir Putin Źródło: Newspix.pl / ABACA
W niedzielę odbyła się telefoniczna rozmowa prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana z Władimirem Putinem. Obie strony wydały po rozmowie swoje oświadczenia, z których wynika, że jedyną odpowiedzią na kierowane do Rosji apele o pokój na Ukrainie lub chociaż zawieszenie broni, jest kłamliwa propaganda.

„Prezydent Recep Tayyip Erdoğan rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rozmowa dotyczyło rosyjskiego ataku na Ukrainę i stosunków turecko-rosyjskich” – poinformowała strona turecka w komunikacie zamieszonym na Twitterze kancelarii prezydenta.

Wojna na Ukrainie. Erdoğan apeluje o zawieszenie broni i pokój...

Erdoğan miał zapewniać w rozmowie, że Turcja jest gotowa do wniesienia wszelkiego rodzaju wkładu w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie pokojowymi środkami tak szybko, jak to możliwe. Podkreślał, że pilne całkowite zawieszenie broni nie tylko złagodzi problemy humanitarne, ale także zapewni możliwość znalezienia rozwiązania politycznego. Wzywał do „wspólnego utorowania drogi do pokoju”.

„Prezydent Erdoğan podkreślił znaczenie podjęcia pilnych kroków w celu osiągnięcia zawieszenia broni, otwarcia korytarzy humanitarnych i podpisania porozumienia pokojowego” – czytamy w opublikowanym komunikacie. „Oświadczając, że jest w stałym kontakcie ze stroną ukraińską i innymi krajami, prezydent Erdoğan zapowiedział, że będzie kontynuował starania o przeprowadzenie kompleksowych negocjacji i osiągnięcie wyniku” – dodano.

...a Putin odpowiada kłamliwą propagandą

O rozmowie poinformowała też strona rosyjska poprzez oświadczenie cytowane przez agencje TASS.

„Prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem powiedział, że zawieszenie rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie jest możliwe tylko wtedy, gdy Kijów zaprzestanie działań wojennych i spełni żądania Moskwy” – możemy przeczytać w oświadczeniu. To kolejny raz, kiedy Rosja stosuje w komunikacji swoja kłamliwą propagandę.

„Władimir Putin poinformował o przebiegu wojskowej operacji specjalnej obrony Donbasu, nakreślił podstawowe podejścia i oceny w tym kontekście, szczegółowo wyjaśnił główne cele i stawiane przed nimi zadania. Podkreślono, że operacja specjalna przebiega zgodnie z planem i w zgodnie z harmonogramem” – można przeczytać w pełnym kłamstw oświadczeniu. „Jednocześnie rosyjskie siły zbrojne robią wszystko, co możliwe, aby ratować życie i zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej, precyzyjne ataki są przeprowadzane wyłącznie na obiekty infrastruktury wojskowej” – kłamie Kreml, nie wspominając ani słowem o prowadzonych przez siebie masowych atakach na obiekty mieszkalne i cywili, które widzi cały wiat.

Dalej można przeczytać kłamstwa o ukraińskich nazistach i niepotwierdzone oskarżania zarzucające Ukraińcóm wykorzystanie cywili jako żywych tarcz.

Putin z jednej strony deklaruje „gotowość strony rosyjskiej do dialogu z władzami ukraińskimi i partnerami zagranicznymi w celu rozwiązania konfliktu”, ale jednocześnie stawia zaporowe warunki, twierdząc, że „zawieszenie operacji specjalnej jest możliwe tylko wtedy, gdy Kijów zaprzestanie działań wojennych i spełni znane rosyjskie wymagania”




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Rosja tworzy nową absurdalną narrację wokół Ukrainy. Źródłem tajemniczy informator