Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział na konferencji prasowej, że nie popiera propozycji Polski, która zakłada dostarczenie Ukrainie radzieckich myśliwców MiG-29 przez niemiecką bazę lotniczą Ramstein. Szef niemieckiego rządu wyjaśnił, że jego kraj wysłał już na Ukrainę broń defensywną, „znaczące” wsparcie finansowe oraz pomoc humanitarną.
Wojna Rosja – Ukraina. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz krytycznie o rozwiązaniach militarnych
– Musimy bardzo dokładnie przemyśleć faktyczne działania. I na pewno nie obejmują one samolotów bojowych – przyznał Scholz. Zdaniem kanclerza Niemiec „rozwiązanie militarne nie ma sensu”. Berlin ws. samolotów ma podobne zdanie co Stany Zjednoczone i uważa, że wysłanie polskich MiG-ów na Ukrainę byłoby krokiem eskalacyjnym.
Polska zaproponowała dostarczenie Ukrainie 28 postowieckich maszyn, bo tamtejsi piloci potrafią na nich latać. Warszawa postawiła jednak warunek, że w zamian chciałaby otrzymać amerykańskie F-16. Pomysł nie był jednak konsultowany z administracją Joe Bidena. USA były nim zaskoczone i inicjatywa Polski została ostatecznie szybko odrzucona przez Pentagon.
Wojna na Ukrainie. Chaos ws. przekazania MiG-ów Ukrainie trwa
W sprawie MiG-ów jest sporo zamieszania. Sekretarz stanu USA Antony Blinken mówił, że „ostateczna decyzja ws. przekazania myśliwców Ukrainie należy do rządów poszczególnych krajów”. Z kolei polski premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że decyzja „musi zostać podjęta jednomyślnie przez cały Sojusz Północnoatlantycki” i piłeczka jest po stronie NATO i Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Chaos wokół przekazania myśliwców MiG-29 dla Ukrainy. Wiceszef MSZ zabrał głos