„To są prawdziwe przechwycone rozmowy. Rosyjscy żołnierze w Ukrainie dzwonią do swoich bliskich w kraju, aby powiedzieć, jak im idzie. W rozmowach opisują grabieże i zbrodnie wojenne. Świat musi poznać prawdę o tym, co robią z naszymi domami i ludźmi” – wyjaśniono we wpisie na profilu Ukrainy, do którego dołączono nagrania. Dłuższa wersja nagrania pojawiła się w mediach.
Wojna na Ukrainie. Rosyjscy żołnierze chwalą się łupami
Słychać na nich głosy kilku osób. Rosyjscy żołnierze chwalą się swoim bliskim łupami wojennymi i mówią o zbrodniach, które popełniają. „Jeździłem po łupy do dzielnicy z daczami (członków) Rady Najwyższej. I teraz masz dwa futra z norek. A Dasza ma... kożuch z lisem” – mówi jeden z żołnierzy do swojej partnerki. „I dwa głośniki Yamaha, jak u Nikitina. Każdy jest wart 100 tysięcy (rubli). Nowa spawarka w pudełku, nowa maszynka do mięsa na działkę, ku**a... (...). Tam wszystko jest. Wziąłem sobie zgrzewarkę do rur, wziąłem frezarkę. Nowa frezarka kosztuje..”. – wylicza dalej rosyjski żołnierz.
„Postanowiliśmy ich zastrzelić w lesie”
W drugiej rozmowie kobieta mówi innemu żołnierzowi, że do Rosji docierają informacje o kolejnych sankcjach nakładanych na kraj przez Zachód. – A KFC i McDonald's zostają? – dopytuje wojskowy. – Nie, już spie*******. Wszystkie popularne sklepy też już spie*******. (...) iPhone'ów nie będzie. W ogóle już nic nie ma. Coca-coli nie będzie! – odpowiada mu kobieta. – Coca-coli nie będzie? K***a! Ja pie*****! – reaguje żołnierz. Dalej żołnierz opowiada kobiecie, że „weszli w las” i „tam było dużo trupów w cywilnych ubraniach”. -To mnie rozje**** – mówi i przyznaje, że to byli Ukraińcy. Dalej opowiada o zbrodniach, które popełnili. – Jakiś trzech gości wyszło na nas, prosto na nas. Zatrzymaliśmy ich, rozebraliśmy ich do naga (...), więc postanowiliśmy ich zastrzelić w lesie – relacjonuje i tłumaczy, że inaczej „zdradziliby ich pozycje”.
Kolejny żołnierz chwali się, że strzelał do samochodu. – Strzelaj do skur***. (...) Pier*** ich, jeb*** narkomani i naziści – reaguje kobieta.
Wojna Rosja – Ukraina. Szesnasta doba walk
Ukraina od 16 dni odpiera rosyjską agresję. Ukraiński sztab generalny poinformował, że armia odpiera lub wstrzymuje ofensywę Rosjan we wszystkich kierunkach. Z kolei zdjęcia satelitarne wskazują na to, że przegrupował się rosyjski konwój pod Kijowem. Tragiczna sytuacja jest w Mariupolu – miasto jest zniszczone po ostrzałach, brakuje leków, wody i żywności. W nocy Rosjanie atakowali Czernihów, Charków, obwód sumski, a nad ranem słychać było wybuchu w Łucku i Iwano-Frankowsku, na zachodzie kraju. Przez granicę z Polską uciekło już ponad półtora miliona uchodźców.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Brytyjski wywiad zapowiada ofensywę na Kijów