10 lat więcej w rosyjskim więzieniu? Czarne chmury nad Aleksiejem Nawalnym

10 lat więcej w rosyjskim więzieniu? Czarne chmury nad Aleksiejem Nawalnym

Aleksiej Nawalny
Aleksiej Nawalny Źródło: Facebook / Kira Yarmysh
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny wkrótce może usłyszeć nowy wyrok. Za przypisywane mu czyny spodziewa się nawet 10 lat więzienia.

Kolejny proces Aleksieja Nawalnego właśnie dobiega końca. Tym razem oskarża się go o defraudację pieniędzy oraz obrazę sądu. Najbardziej znany w swoim kraju opozycjonista miał spytać sędzi prowadzącej jego sprawę czy pozwoli mu zwracać się do niej w nieco innej formie. Zamiast „wysoki sądzie” chciał mówić do niej „Obersturmbannführer”. Zarzut defraudacji dotyczy rzekomego nielegalnego wykorzystania środków darczyńców wpłacanych na Fundację Walki z Korupcją. Sąd twierdzi, że miały one trafić na konta pracowników organizacji.

Żądająca dodatkowych 10 lat więzienia prokurator Nadieżda Tichonowa zwraca uwagę, że niewykonalny był też cel, na który Nawalny zbierał pieniądze. Opozycjonista prosił darczyńców o wsparcie jego kampanii prezydenckiej. Oprócz wspomnianych 10 lat pozbawienia wolności, prokuratura zażądała dwóch lat ograniczenia wolności oraz grzywny 1,2 mln rubli. Łącznie z poprzednimi wyrokami oznaczałoby to dla Nawalnego 13 lat za kratami. Jego pierwszy wyrok kończyłby się jesienią tego roku.

Co warto podkreślić, z dziesiątek tysięcy osób wspierających Nawalnego finansowo, jedynie cztery wystąpiły w w procesie w charakterze pokrzywdzonych. Jeden z nich to były pracownik fundacji, Fiodor Gorożanko, który podczas procesu oskarżył śledczych o zmuszenie go do składania zeznań, które sami mu podsunęli. Mężczyzna po swoim oświadczeniu uciekł z Rosji przed prześladowaniami.

Wojna na Ukrainie. Nawalny wzywa do protestów

Aleksiej Nawalny podczas swojego procesu wzywał rodaków do protestowania przeciwko inwazji na Ukrainę. Podkreślał, że trzeba to robić w każdy weekend, pomimo poczucia beznadziei i osamotnienia. Opozycjonista, który od marca 2021 roku przebywa w kolonii karnej Pokrow w obwodzie włodzimierskim, był już podtruwany przez agentów FSB substancją z grupy nowiczoków. Nie przyznaje się do winy.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Rosyjska dziennikarka protestowała na wizji przeciwko wojnie. Wiadomo, co się z nią dzieje